Wrocław. Nielegalny transport śmieci. Naliczono potężną karę
Policjantom z Wrocławia udało się zatrzymać transport nielegalnych śmieci. W ciężarówce miała znajdować się biomasa, tymczasem funkcjonariusze odkryli w niej różnego rodzaju odpady. Do akcji wkroczył już Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który nałożył surową karę na przewoźnika.
Jak informuje wrocławska policja, kontrola jednej z ciężarówek przejeżdżających przez stolicę Dolnego Śląska pozwoliła na wychwycenie nielegalnego transportu odpadów. Kierowcę samochodu ciężarowego zatrzymano do kontroli jednak nieprzypadkowo - dzięki działaniom operacyjnym mundurowi mieli przypuszczenia, że przewozi on nielegalny ładunek.
Wrocław. Nielegalny transport śmieci. Naliczono potężną karę
- Policjanci zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy wraz z naczepą. Dokładnie sprawdzili dokumenty kierującego zespołem pojazdów, jak też samochodu ciężarowego oraz naczepy. Skontrolowali także dokumentację przewozową oraz transportowany ładunek. I to właśnie on wzbudził podejrzenia interweniujących funkcjonariuszy - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Zgodnie ze sporządzoną dokumentacją, na naczepie powinna znajdować się biomasa. Jednak mundurowi zauważyli tam różnego rodzaju odpady. - Dlatego wezwali na miejsce pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, aby ci sprawdzili, czy ładunek odpowiada temu opisanemu w dokumentacji - dodaje sierż. szt. Marcjan.
Polski Ład to kolejny spór w Zjednoczonej Prawicy? "Gowin niewiele ugra"
Inspektorzy potwierdzili przypuszczenia wrocławskich funkcjonariuszy i sklasyfikowali przewożony ładunek jako inny odpad. Śmieci zostały skierowane do specjalistycznej firmy zajmującej się ich dezaktywacją, a na nieuczciwego przewoźnika czekała niemała kara.
Naruszenie przepisów ustawy o transporcie drogowym poskutkowało karą w wysokości ponad 20 tys. zł. M.in. za wykonywanie przewozu drogowego przez transportującego odpady bez dokumentu potwierdzającego rodzaj transportowanych odpadów.