Wrocław. Naprawdę miasto spotkań. Sutryk fotografuje się z hinduskimi studentami
- Taki jest Wrocław - skomentował prezydent Jacek Sutryk, gdy podczas poniedziałkowego łączenia w Ogrodzie Japońskim nagle został zagadnięty przez zwiedzającą park grupę cudzoziemców.
18.05.2020 20:00
Mogliśmy być świadkami małej pogawędki. Młodzi Hindusi wyjaśnili, że studiują we Wrocławiu. - A ja jestem prezydentem miasta - rzucił Sutryk. Studenci, nieprzejęci poważną transmisją samorządowca, poprosili o wspólne zdjęcie.
#
Przesympatyczna wymiana relacji i uprzejmości trwała na tyle krótko, że samorządowiec mógł wrócić do zdawania raportów ze stanu prac przy odmrażaniu różnych dziedzin życia w stanie pandemii. - Taki jest Wrocław - z zadowoleniem skomentował jeszcze spotkanie. - Pani Janino, nie wiem, dlaczego byli bez maseczek. Ja nie jestem policjantem - dodał, odpowiadając na pytanie internautki.
Z dumą też podsumował dotychczasowe łączenia. Odbywały się one codziennie od wybuchu pandemii, nawet w soboty, niedziele i święta. - To ponad trzydzieści godzin spędzonych razem - obliczył Sutryk. - Wyobrażacie sobie, że tak byśmy sobie usiedli i ciągiem pogadali?
Zapowiedział też, że z uwagi na to, że sytuacja z koronawirusem staje się coraz mniej groźna, likwidowane są kolejne obostrzenia, a życie wraca do normy, raporty prezydenckie składane będą trzy razy w tygodniu: w poniedziałek, środę i piątek.