Wrocław. Most Pomorski wypięknieje. Szpecąca go rura ciepłownicza zniknie
Trwa remont Mostu Pomorskiego we Wrocławiu. Przeprawa po zakończeniu prac zyska nowe oblicze. Co najważniejsze dla mieszkańców, z widoku zniknie szpecąca konstrukcję od lat rura ciepłownicza. Zostanie ona zamontowana w specjalnych osłonach.
Remont Mostu Pomorskiego trwa od kilku miesięcy. Niestety, prace są na tyle skomplikowane, że przeprawa w nowym wydaniu ujrzy światło dzienne dopiero w roku 2023. Łączny koszt inwestycji to aż 70 mln zł.
Dla mieszkańców Wrocławia jedną z najważniejszych wiadomości jest to, że po zakończeniu prac z Mostu Pomorskiego zniknie rura ciepłownicza, która szpeciła konstrukcję od kilkudziesięciu lat. Ponadto pojawią się odnowione latarnie, balustrady, maszkarony i wieżyczki.
Wrocław. Most Pomorski wypięknieje. Szpecąca go rura ciepłownicza zniknie
Obecnie na ul. Grodzkiej trwają prace przy budowie ścian szczelinowych. Tam powstaje specjalna komora odbiorcza pod ciepłociąg, który poprzez mikrotunel zostanie schowany pod dnem Odry.
Ściany szczelinowe przy Moście Pomorskim mają aż 20 metrów głębokości. W prace zaangażowano 18-tonową łyżkę, która wnika w głąb ziemi. Później do szczeliny tłoczony jest bentonit, następnie zbrojenie i na końcu beton.
Równocześnie udało się zakończyć pierwsze malowanie środkowej części Mostu Pomorskiego, o czym na swoim Facebooku poinformował prezydent Jacek Sutryk. "Uzupełniane będą jeszcze elementy przeprawy i czeka ją kolejne malowanie. Docelowo konstrukcja będzie szara. Następnie wróci ona na swoje miejsce i rozpoczną się prace przy budowie płyty pomostowej" - przekazał sternik Wrocławia.
To właśnie środkowy Most Pomorski jest najstarszy. Jego stan techniczny był zły. "Według zaleceń konserwatora zabytków konstrukcję mostu należało jednak zachować, co też zrobiliśmy" - dodał Sutryk.
