Wrocław. Koronawirus. Bezpartyjni Samorządowcy apelują do premiera. Chcą zmian w prawie
Koronawirus we Wrocławiu. - Prosimy premiera, by samorząd znalazł swoje miejsce w tarczy antykryzysowej - przekazał Cezary Przybylski. Bezpartyjni Samorządowcy chcą, aby rząd złagodził przepisy, co do zadłużania się samorządów. W ten sposób mogłyby się one włączyć w walkę ze skutkami pandemii.
We wtorek Bezpartyjni Samorządowcy, których na Dolnym Śląsku reprezentują m.in. marszałek województwa Cezary Przybylski oraz prezydent Lubina Robert Raczyński, wystosowali apel do premiera. Domagają się w nim zmiany przepisów dotyczących ograniczeń zadłużania samorządów.
- Potrzebujemy narzędzi, żeby skutecznie walczyć z koronawirusem, ale również po to, by myśleć i wspierać działania, które muszą nastąpić po pandemii. Mam tu na myśli działania mające na celu rozruszanie gospodarki. Od tego, jak wspomożemy przedsiębiorców i biznes, będzie należeć nasza przyszłość - stwierdził Cezary Przybylski.
W piśmie wysłanym do premiera Mateusza Morawieckiego przedstawiciele Bezpartyjnych Samorządowców zwrócili uwagę na to, że samorządy wzięły na swoje barki koszty walki z koronawirusem. Aby zakupić m.in. środki ochrony osobistej, dokonują pilnych zmian i przenoszenia środków w budżetach na rok 2020.
Zobacz także: Szpital na Kamieńskiego częściowo zamknięty
"Ogłoszenie na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii oraz wprowadzenie związanego z tym ograniczenia funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy, bez wątpienia wpłynie negatywnie na wielkość dochodów z budżetu państwa z tytułu podatków, a co za tym idzie znacząco zmniejszy dochody własne jednostek samorządu terytorialnego z tytułu udziałów we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych i osób prawnych" - napisano w piśmie do premiera.
- Chcemy złagodzić procedury oszczędnościowe, co do ograniczeń zadłużania samorządów - stwierdził wprost Przybylski.
Koronawirus. Co należy zmienić?
Samorządy zmuszone są do stosowania procedur ostrożnościowych, jakie zawarto w art. 242 i 243 ustawy o finansach publicznych. Wszystko po to, aby nie wpadły one w spiralę długu i nie musiały ogłosić bankructwa.
Zdaniem Przybylskiego, poluzowanie obecnych regulacji jest konieczne. - Wiele samorządów gminnych, powiatowych, wojewódzkich aktywnie wspiera walkę z koronawirusem. To są wsparcia dla szpitali, inne działania z myślą o mieszkańcach. To jest bardzo kosztowne - wyjaśnił marszałek województwa dolnośląskiego.
Jak wyjaśnił Przybylski, Bezpartyjni Samorządowcy w pełni popierają rozwiązania zastosowane w tarczy antykryzysowej. Województwo pod rządami Przybylskiego samo pracuje nad pakietem pomocowym dla firm, którego wartość wstępnie oszacowano na 880 mln zł.
Zobacz także: Koronawirus opanował sanepid we Wrocławiu
- Nie będziemy mogli realizować naszych działań, jeśli nie zostanie rozluźniony ten gorset dotyczący możliwości zadłużania. Chcemy też, myśląc o przyszłości Dolnoślązaków, aby samorządy mogły po ustaniu epidemii prowadzić realizacje i inwestycje. Wszystko po to, by zmniejszyć bezrobocie i rozruszać gospodarkę, by biznes mógł realizować swoje zadania - podsumował marszałek województwa dolnośląskiego.