Wrocław. Kierowca BMW uszkodził osiem zaparkowanych samochodów. Był pod wpływem alkoholu

Jak informuje wrocławska policja, do zdarzenia doszło na ulicy Krasińskiego. Kierujący osobowym BMW stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem i uderzył w zaparkowane wzdłuż jezdni inne samochody. Wskutek nieodpowiedzialnej jazdy 54-latka uszkodzonych zostało aż osiem innych aut.

Co gorsza, 54-letni kierowca nie został na miejscu zdarzenia. Mężczyzna próbował uciec, ale kontynuowanie jazdy okazało się niemożliwe ze względu na poważne uszkodzenia w jego BMW.

- Dzięki telefonowi świadka zdarzenia, a także szybkiej reakcji funkcjonariuszy mężczyzna odpowiedzialny za zaistniałą sytuację został zatrzymany - informuje st. sierż. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Strajk Kobiet. Szef NSZZ Policjantów: panie szły grzecznie, my zachowywaliśmy się grzecznie

- Przyczyną braku możliwości bezpiecznego prowadzenia pojazdu był zapewne krążący w jego organizmie alkohol. Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało ponad 2.5 promila alkoholu w organizmie - dodaje st. sierż. Noga.

Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a także dowód rejestracyjny pojazdu. Następnie kontynuował on "podróż" policyjnym radiowozem, bo został przewieziony na wrocławski komisariat.

- O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd, a zgodnie z aktualnymi przepisami kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą nawet 2 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone również, że ubezpieczyciel BMW nie będzie chciał pokryć szkód wyrządzonych przez lekkomyślnego kierującego ze względu na jego stan trzeźwości, a wtedy zostanie on zobowiązany do pokrycia kosztów z własnej kieszeni - kończy st. sierż. Noga.