Wrocław. „Każdy głos jest ważny”. Prezydent z babcią przypominają o prawach wyborczych
Tylko do 16 czerwca jest czas na zgłoszenie w urzędzie zamiaru głosowania korespondencyjnego. Aby zwrócić na to uwagę, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poprosił o pomoc babcię Janeczkę. I odpowiada internautom wątpiącym w uczciwość wyborów.
12.06.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:24
"Nasza babusia Janka właśnie to zrobiła” - napisał Jacek Sutryk pod przesympatycznym zdjęciem. "Jeżeli znacie osoby, które z powodu różnych ograniczeń same nie będą mogły pójść do lokalu wyborczego, warto z tej opcji skorzystać. Każdy głos jest ważny” - dodał.
Pod postem rozgorzała dyskusja. Niektórzy z internautów wyrażali wątpliwości, czy przypadkiem korespondencyjne głosowanie w wyborach nie jest błędem, który pozwoli na fałszowanie głosów. Prezydent Sutryk uspokoił wątpiących: - Przypilnujemy, by tak się nie zdarzyło.
Pod wpisem jednak najwięcej jest pozdrowień, ciepłych słów, wyrazów sympatii oraz gratulacji dla Szanownej Babci za wspaniałego wnuka. Fotografia z babcią to, jak się okazuje, strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi medialny wizerunek.
Wybory 2020. Wybierzmy dobrego prezydenta
W wyborach 28 czerwca 2020 roku po raz pierwszy dopuszczona została możliwość głosowania korespondencyjnego. Wcześniej na taką wersję, do zastosowania w przypadku osób, które mają problemy z poruszaniem się, nie chciało się zgodzić Prawo i Sprawiedliwość.
Do majowych wyborów, których termin wyznaczony był początkowo na 10 maja, dojść miało wyłącznie w takiej wersji, co budziło wiele sprzeciwów.
Możliwość korespondencyjnego głosowania to dla wielu wyborców nareszcie szansa na zagłosowanie bez problemów. Nie dziwi jednak, że po majowej awanturze wokół pakietów wyborczych wielu wyborców ma szereg pytań o transparentność zasad.