Wrocław. Jacek Sutryk chce utworzyć "klub prezydencki" w Radzie Miejskiej. Zapowiada rozmowy
Jacek Sutryk do tej pory rządził stolicą Dolnego Śląska mając wsparcie Koalicyjnego Klubu Obywatelskiego, Nowoczesnej i radnych "Sojusz dla Wrocławia". Teraz prezydent zapowiedział rozmowy w celu stworzenia "klubu prezydenckiego" w Radzie Miejskiej Wrocławia.
20.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 22:46
Jacek Sutryk rządy w stolicy Dolnego Śląska objął po Rafale Dutkiewiczu. Prezydent Wrocławia zyskał wsparcie środowisk opozycyjnych - w tym Koalicyjnego Klubu Obywatelskiego i Nowoczesnej. W 37-osobowej Radziej Miejskiej Wrocławia większość zapewniają mu radni tych dwóch ugrupowań oraz klubu "Sojusz dla Wrocławia". W opozycji do Sutryka pozostaje Prawo i Sprawiedliwość.
Wrocław. Jacek Sutryk chce utworzyć "klub prezydencki" w Radzie Miejskiej. Zapowiada rozmowy
W czwartek Rada Miejska Wrocławia głosowała budżet miasta na rok 2021, który oprócz radnych popierających Sutryka wsparło też trzech radnych PiS - Mirosław Lach, Jerzy Józef Skoczylas i Michał Piechel. Zostali oni za to wyrzuceni z klubu. To też skłoniło prezydenta Wrocławia do dyskusji na temat stworzenia własnego klubu.
"WROCŁAW - WSPÓLNA SPRAWA. Ważne są szacunek, zaufanie i współpraca. Najważniejszy jest Wrocław. Dlatego - po rozmowach z radnymi, którzy konsekwentnie od 2 lat wspierają wypracowany z Mieszkańcami kierunek rozwoju miasta - zaproponowałem utworzenie klubu prezydenckiego w Radzie Miejskiej" - napisał Sutryk na Twitterze.
Koalicyjny Klub Obywatelski w Radzie Miejskiej Wrocławia posiada 11 członków, Nowoczesna - 8, "Sojusz dla Wrocławia" - 6. Daje to łącznie 25 głosów. Biorąc pod uwagę trzech radnych wyrzuconych ostatnio z PiS, Sutryk mógłby liczyć na poparcie nawet 28 radnych.
"Dziwię się, że ktoś karze radnych za wolny wybór i głosowanie za Wrocławiem. Taki jest Wrocław. Tu decyduje interes naszego miasta nie interes partyjny. To rzecz bez precedensu. Przedstawiciele wszystkich środowisk politycznych w Radzie Miejskiej Wrocławia poparli budżet" - komentował na Twitterze prezydent Wrocławia, po tym jak PiS usunął trzech radnych ze swojego klubu.