Wrocław. Grow Green. Kwiaty rosną na betonie

Grow Green to unijna inicjatywa wspierająca badania naukowe. Chodzi o przystosowanie miast do zmian klimatu, między innymi poprzez wprowadzanie rozwiązań zapewniających schronienie przed upałem, poprawę jakości powietrza i ochronę i racjonalne wykorzystanie wód opadowych.

Program pilotażowy, w ramach którego na wrocławskim Ołbinie powstawały parki kieszonkowe, już się kończy. Do pracy przystąpią teraz naukowcy. Zbadają, jak takie małe oazy zmieniają klimat miasta i lokalne powietrze. Miasto, odpowiadając na głosy mieszkańców, będzie z własnego budżetu uzupełniać projekt i dbać o przetrwanie zieleni zasadzonej podczas trwania projektu.

Nie zostaną też zamknięte tego typu działania. To się sprawdza. Powstają piękne miejsca, zmienia się diametralnie krajobraz wielu wrocławskich podwórek w najstarszej i jednej z najbardziej zaniedbanej strukturze architektonicznej Wrocławia.

W ramach Grow Green udało się zagospodarować sześć podwórek na Ołbinie, zrobić zielony zakątek na ulicy Daszyńskiego oraz zazielenić przystanek przy ulicy Prusa.

Teraz widać efekty tych prac - rośliny zazieleniły się, kwitnie wiele gatunków posadzonych na podwórkach. Każdy projekt był „szyty na miarę”. O zielonej strukturze decydowali mieszkańcy. Ich zaangażowanie było konieczne, będzie miało wpływ na dalsze losy parków kieszonkowych. To ludzie więc podejmowali ostatecznie decyzje, czy miejsce było zaprojektowane jako teren rekreacyjny, czy jest ogrodem społecznym, czy kwietną łąką z domkami dla zapylaczy lub placem zabaw dla psów.

- Jeszcze nastąpią drobne poprawki, więc wstrzymajcie się z ostatecznymi opiniami - zapowiedział prezydent Jacek Sutryk, prezentując efekty programu Grow Green Wrocław.

Ołbińskie podwórka zmieniły swoje oblicze radykalnie. Nawet drobne elementy ogrodowej architektury i zieleń zmieniły betonowe przestrzenie w miejsca odpoczynku.

Czytaj też: Uwaga na złodziei okradających starsze osoby
Zobacz wideo: Polska firma tworzy respirator z drukarki 3D. Trwają testy prototypów