Wrocław. Gonitwy przeszkodowe wracają na Partynice. W środę szykują się nie lada emocje
W najbliższą środę 24 czerwca na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych - Partynice odbędzie się drugi dzień wyścigowy sezonu 2020. Po raz pierwszy w tym roku zobaczymy gonitwy płotowe oraz z przeszkodami. Mityng odbędzie się bez udziału publiczności.
Nagroda Otwarcia Sezonu Przeszkodowego zgromadziła na starcie liczną i wyrównaną stawkę, w której trudno wskazać zdecydowanego faworyta. Są w niej konie młodsze - Cosmic Magic, Turion i Tanatos - które rywalizowały w poprzednim sezonie w cyklu gonitw z przeszkodami dla czterolatków.
Z tej trójki w przekroju całego sezonu najlepiej wypadała Cosmic Magic, która wygrała dwie gonitwy, raz była druga i zajęła trzecie miejsce w Nagrodzie Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Jednak w tej najważniejszej próbie o dwie długości uległa Turionowi, który przegrał ten wyścig tylko o krótki łeb. Dość wyraźnie ustępował tej dwójce Tanatos.
Wrocław. Gonitwy przeszkodowe wracają na Partynice. W środę szykują się nie lada emocje
Z grona starszych koni największe przeszkodowe doświadczenie ma Netto, który wygrał wprawdzie tylko raz, ale często zajmował płatne miejsca, także w największych gonitwach, jak Wielka Wrocławska czy Crystal Cup. Z czeskich reprezentantów King Artur w swoim ostatnim starcie, przeszło rok temu, wygrał w Mediolanie, z kolei na początku przeszkodowej kariery odniósł dwa zwycięstwa we Wrocławiu, potrafił też zająć drugie miejsce w gonitwie G2 w Merano.
ZOBACZ WIDEO: "Bezpiecznie nad morze". Alternatywne trasy bez korków. Policja informuje
Bogatą w przeszkodowe starty karierę ma Herbata, która w sierpniu 2018 r. sensacyjnie wygrała silnie obsadzoną gonitwę Wrocławska Trial, bijąc kilku z obecnych rywali oraz samą Delight My Fire, dwukrotną triumfatorkę Wielkiej Wrocławskiej.
Wrocław. Gonitwy przeszkodowe wracają na Partynice. Ciekawie w płotowej rywalizacji starszych koni
Dwa ciekawe biegi zapowiadają się w płotowej rywalizacji starszych koni. W pierwszej serii pobiegnie m.in. Trim, zwycięzca ubiegłorocznej Wielkiej Partynickiej. Groźny może być Linovsky z Czech, który zaliczył dziewięć płotowych startów, dwa kończąc zwycięsko: we Wrocławiu i w Merano, gdzie biegał także w gonitwach rangi G1 i G2. W drugiej serii intrygującym uczestnikiem jest klacz Azamourday, która w ciągu pięciu sezonów we Włoszech wygrała siedem gonitw z płotami i sumę ponad 60 tys. euro, jednak w poprzednim sezonie pauzowała.
Spore doświadczenie w płotowych startach ma Nebo, ale zdobywał je jako trzylatek, ponieważ w zeszłym roku przestawił się na gonitwy z przeszkodami, w których też odnosił sukcesy, włącznie z triumfem w Nagrodzie Marszałka Województwa Dolnośląskiego.
W gonitwie z przeszkodami dla czterolatków wszystkie konie debiutują w tej specjalności, ale część z nich ma za sobą skokowe doświadczenie zdobyte w gonitwach płotowych. Dotyczy to w szczególności trójki Say Szumawa, Old Navy i Una Emocion, która rywalizowała w partynickim cyklu gonitw dla trzylatków.
Najwyższa ocena należy się klaczy Say Szumawa, a to z racji zwycięstwa w Nagrodzie Przewodniczącego Sejmiku Dolnośląskiego, gdzie daleko w tyle zostawiła pozostałą dwójkę. Dwa płotowe starty na koncie ma czeski reprezentant La Coral, który po trzecim miejscu w debiucie, w kolejnym występie sięgnął po zwycięstwo.
Wrocław. Partynice bez kibiców, ale on-line
Koronawirus sprawił, że wyścigi na wrocławskich Partynicach muszą się odbywać bez udziału publiczności. Transmisję z zawodów będzie można jednak zobaczyć w social mediach toru Partynice oraz na stronie Wyścigi Konne Wrocław. Wyścigi będzie można też obejrzeć na żywo na kanałach warszawskiego toru Służewiec.
Czytaj także: Wrocław. Straż Miejska usuwa wraki z ulic i podwórek
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.