Wrocław. Dzwonili na 112 i pytali kiedy włączą Facebooka
Poniedziałkowy wieczór przyniósł poważną awarię Facebooka, Messengera, Instagrama i WhatsAppa. Serwisy należące do Marka Zuckenberga były niedostępne przez ponad 6 godzin. W tym czasie niektórzy mieszkańcy Wrocławia telefonowali na numer 112 i pytali o to, kiedy serwisy zostaną przywrócone do życia.
W poniedziałek po godz. 17 (czasu polskiego) odnotowano pierwsze zgłoszenia dotyczące awarii najważniejszych portali społecznościowych. Niemal równocześnie przestały działać Facebook, Messenger, Instagram i WhatsApp. O skali problemu najlepiej może świadczyć fakt, że objęła ona swoim zasięgiem cały świat, a serwisy udało się przywrócić do życia dopiero po ponad 6-godzinnej przerwie.
Wrocław. Dzwonili na 112 i pytali kiedy włączą Facebooka
Jak się okazało, niedziałające media społecznościowe sprawiły, że część wrocławian sięgnęła po telefony i zaczęła dzwonić na numer alarmowy 112 z pytaniami o to, kiedy awaria Facebooka i Instagrama zostanie usunięta.
Zobacz też: Awaria Facebooka. To już kolejna w tym tygodniu. Firma poinformowała o niej na Twitterze
"Jest autentyczny apel od znajomego pracującego w Centrum Powiadamiania Ratunkowego - Proszę nie dzwonić na 112 z pytaniami 'kiedy awaria Facebooka się skończy?'" - napisał na Twitterze wrocławski radny, Robert Grzechnik.
Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu działa przy ul. Borowskiej. Odpowiada ono za funkcjonowanie i obsługę numerów alarmowych 112, 997 i 999, a od niedawna również 998. W razie wystąpienia nagłego wypadku, to właśnie dyspozytorzy z CPR reagują i decydują o wysłaniu karetki, radiowozu czy straży pożarnej. Dlatego tak ważne jest, aby nie zajmować linii pytaniami i sprawami, które nie dotyczą zagrożenia życia.
Poniedziałkowa awaria Facebooka, Instagrama, Messengera i WhatsAppa była największą w historii tych platform. Na co dzień korzystają z nich ponad 3 mld osób na całym świecie.