Wrocław. Dźwiękowy Szlak Odry. Posłuchaj, jak brzmi rzeka
Przez pół roku szukał dźwięków, podsłuchiwał, nagrywał. Z tego działania powstała płyta, która choć nie zawiera muzyki, może być słuchana jak najwspanialszy utwór na multiinstrumentalną orkiestrę. Ale to nie tylko muzyka, ale również bodziec na inne zmysły - świetne ilustracje wykonała Gosia Kulik.
”Życie portu to nie tylko załadunki i rozładunki statków, to również spektakl na wodzie, wielkie statki wchodzą do basenów portowych wpychane przez holowniki. Długą zimową noc spędziłem w statku strażackim, asystującym w drodze na redę łatwopalne ładunki. Harmonia dźwięków rejestrowanych z kilku źródeł, między innymi mikrofonu kontaktowego, hydrofonu” - rekomenduje swoje dzieło Michał Zygmunt.
Nagrania Dźwiękowy Szlak Odry są dostępne w sieci. Album powstawał przez sześć miesięcy, podczas zimowo-wiosennego rejsu po Odrze. Nagrania są nie tylko zarejestrowaniem pejzażu dźwiękowego, odgłosów natury, wody, ptaków, ale też całej industrialnej sfery otoczenia rzeki - odgłosów portu, rozmów podczas pracy, odgłosów wydawanych przez używane przez ludzi w pracy maszyny i urządzenia.
Wrocław. Dźwiękowy Szlak Odry. Posłuchaj, jak brzmi rzeka
Autor nagrań terenowych, Michał Zygmunt, jest także reżyserem dźwięku tego albumu. Do uzyskania końcowego efektu dołożyli się też Ewa Dobrołowicz (cover art) i Maciej Prokopowicz (mastering).
Wydawnictwu towarzyszą piękne plastyczne efekty - to dzieło Gosi Kulik, wrocławskiej artystki, która wydała już kilka rysowanych opowieści. Jej ilustracje do książki ”Niezłe ziółko/Głośne zniknięcie” zostały wyróżnione w konkursie Nami Island Concours w Korei w 2017 roku, a rok później za powieść graficzną ”Ta małpa poszła do nieba” została nominowana do nagrody za najlepszy komiks roku. Jest też autorką książki ”Jak ugryźć teatr współczesny?”.