RegionalneWrocławWałbrzych. Wyciekły dane 20 tys. mieszkańców. Wielkie włamanie na serwery MZB

Wałbrzych. Wyciekły dane 20 tys. mieszkańców. Wielkie włamanie na serwery MZB

W poniedziałek, 26 kwietnia Miejski Zarząd Budynków w Wałbrzychu zgłosił policji sprawę włamania na serwery MZB. Obecnie wiadomo, że dotyczy to wycieku danych ok. 20 tys. mieszkańców miasta. Chodzi o imiona, nazwiska, adresy i numery telefonów.

Wałbrzych. Wyciekły dane 20 tys. mieszkańców. Wielkie włamanie na serwery MZB
Wałbrzych. Wyciekły dane 20 tys. mieszkańców. Wielkie włamanie na serwery MZB
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Katarzyna Łapczyńska

13.05.2021 20:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dane 20 tys. wałbrzyszan wyciekły z serwerów Miejskiego Zarządu Budynków w Wałbrzychu. - W poniedziałek po przyjściu do pracy, pracownik zobaczył komunikat, że dane zostały zablokowane i po wpłaceniu jednego bitcoina dane zostaną odblokowane. Nie było sytuacji, żebyśmy odmawiali zapłaceniu okupu, niezwłocznie zawiadomiliśmy policję - tłumaczył kilka dni temu Tomasz Merchut z MZB. 

Wałbrzych. Wyciekły dane 20 tys. mieszkańców. Wielkie włamanie na serwery MZB

Miejski Zarząd Budynków zgłosił sprawę policji 26 kwietnia bieżącego roku. Teraz znamy skalę problemu. Wyciekły dane 20 tys. mieszkańców Wałbrzycha. Co gorsza, nie są to tylko imiona i nazwiska, lecz także adresy oraz numery telefonów. Informacje portalu walbrzych24.com potwierdza asp. szt. Agnieszka Głowacka-Kijek z wałbrzyskiej policji.

Funkcjonariusze dodają, że wśród danych nie ma numerów PESEL lokatorów. W tej chwili służby badają, jak doszło do ataku oraz kto jest jego autorem. Wiadomo, że baza danych nie znajdowała się bezpośrednio na serwerach Miejskiego Zarządu Budynków. Dostawcą był usługodawca zewnętrzny, działający na zlecenie MZB. 

Oskarżenia o mobbing w nyskiej policji. Nowe fakty ws. policjantki

Policja prowadzi dochodzenie, mające na celu ustalenie, kto stoi za wyciekiem czułych danych. Motywem działań złodziei informacji najpewniej była chęć zarobienia pieniędzy, bowiem w zamian za wycofanie z działań żądali oni okupu w postaci internetowej waluty bitcoin.

Obecnie jeden bitcoin to niemal 200 tys. zł. Nie jest to mała kwota. Sprawa wycieku danych została zgłoszona również do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. 

źródło: walbrzych24.com

Komentarze (0)