Świebodzice. Pobity na śmierć za narkotykowe długi. Znane szczegóły tragedii
Przed dwoma tygodniami w Świebodzicach znaleziono zwłoki 35-letniego mężczyzny. Policjanci potrzebowali nieco czasu na rozwikłanie zagadki tajemniczego morderstwa. Jak się okazało, za zbrodnią stoi 39-letni Łukasz P., który zakatował swoją ofiarę ze względu na narkotykowe długi.
02.06.2021 15:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje swidnica24.pl, zwłoki 35-letniego mężczyzny znaleziono w jednym z domów w Świebodzicach 16 maja. Za tragicznym odkryciem stali członkowie rodziny zamordowanego, którzy nie mogli skontaktować się z bliskim. Ślady na ciele mężczyzny wskazywały na to, że najprawdopodobniej doszło do morderstwa.
Sekcja zwłok 35-latka wykazała liczne obrażenia. U mężczyzny doszło m.in. do złamania nosa, krwawienia do przewodu pokarmowego oraz układu oddechowego. Bezpośrednią przyczyną śmierci był krwiak podtwardówkowy, który powstał wskutek pobicia.
Świebodzice. Pobity na śmierć za narkotykowe długi. Znane szczegóły tragedii
Policjanci i śledczy mieli początkowo problemy z ustaleniem szczegółów zbrodni. Prowadzone przez nich postępowanie wykazało, że do morderstwa 35-latka doszło 13 maja.
"Polska na weekend". Wieś, o której mówi cały świat. Poznajcie Zalipie
- W domu znajdowały się ślady wskazujące na uprawę marihuany. Poszliśmy tym tropem i okazało się, że nieporozumienia z rozliczeniami za narkotyki mogą być najbardziej prawdopodobną przyczyną pobicia - mówi portalowi swidnica24.pl prokurator rejonowy Marek Rusin.
Śledczym udało się też ustalić tożsamość podejrzanego o morderstwo. To 39-letni Łukasz P., mieszkaniec Świebodzic. Mężczyzna usłyszał już cztery zarzuty - pobicia ze skutkiem śmiertelnym, uprawy marihuany, oraz sprzedaży i udzielania amfetaminy. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Sąd zadecydował już o zastosowaniu względem Łukasza P. trzymiesięcznego aresztu. Mężczyźnie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
W sprawie zatrzymano też 29- i 20-latka. W tym przypadku nie mieli oni jednak związku z pobiciem. Mężczyźni odpowiedzą za utrudnianie postępowania śledczym i policjantom.
źródło: swidnica24.pl