Strajk kobiet. Wrocław. "Gońcie się! Za Warszawę!" Kolejny protest na ulicach
Strajk kobiet znów na ulicach Wrocławia. Przejeżdżający przez centrum muszą się liczyć z utrudnieniami w piątkowy wieczór. Krótko po godz. 17.30 protestujący ruszyli spod ul. Oławskiej.
Ostatnio we Wrocławiu zrezygnowano z organizowania codziennych manifestacji przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Jednak wydarzenia z Warszawy, gdzie w ubiegłą środę policja zaatakowała protestujacych i użyła w stosunku do kobiet gazu łzawiącego, wywołały reakcję.
Nieprzypadkowo piątkowy strajk kobiet we Wrocławiu nosi nazwę "Gońcie się! Za Warszawę!". Grupa protestujących po godz. 17.30 zebrała się na placu Dominikańskim od strony ul. Oławskiej i ruszyła w miasto. Dlatego kierowcy muszą spodziewać się utrudnień w centrum.
Strajk kobiet. Wrocław. "Gońcie się! Za Warszawę!" Kolejny protest na ulicach
"Niszczą nam państwo, chcą nas wyprowadzić z UE, a teraz jeszcze zaczynaja bić na ulicach pokojowo demonstrujących ludzi" - napisali organizatorzy piątkowego protestu, do którego na Facebooku przyłączyło się niespełna tysiąc osób.
Strajk Kobiet. Pałki i gaz były zasadne? Były rzecznik KGP wprost
"Osoby, które mają odwagę sprzeciwić się temu nierządowi są represjonowane. Sejm nie jest przedstawicielem suwerena, to twierdza, w której okopali się dewastatorzy państwa prawa.
Nas, osoby które się sprzeciwiają dyktaturze próbuje się obarczyć winą za nieudolne działania tej władzy" - stwierdzili przedstawiciele m.in. Wrocławskich Rewolucjonistek i dolnośląskiej Wiosny, którzy stoją za manifestacją.
Podobnie jak to miało miejsce przy okazji poprzednich protestów, na miejscu zbiórki pojawiła się policja. Funkcjonariusze zaczęli spisywać część zgromadzonych osób.
"Policja ma prawo spisać, my mamy prawo odmówić przyjęcia mandatu. Pamiętajcie - nie przyjmujemy mandatu! Przyjęcie mandatu równa się przyznanie do winy" - nawoływały organizatorki piątkowej akcji na specjalnie zwołanej grupie.
Dokładna trasa przemarszu nie jest znana.