Pogoda na majówkę 2021. O opalaniu i grillu możesz zapomnieć. Będzie zimno i mokro
Pogoda na majówkę 2021 nie zapowiada się rewelacyjnie. We Wrocławiu będzie chłodno i mokro. Ulewnych deszczy można się spodziewać przede wszystkim w niedzielę. Dlatego majówka 2021 raczej nie będzie przebiegać pod znakiem opalania i grilla.
Pogoda na majówkę 2021. Pandemia COVID-19 doprowadziła do tego, że w trakcie długiego weekendu majowego zamknięte pozostaną hotele i pensjonaty. Wszystko po to, aby zachęcić wrocławian do pozostania w domach. Ma to zmniejszyć ryzyko transmisji koronawirusa w społeczeństwie.
W tej sytuacji wielu mieszkańców Wrocławia postanowi spędzić najbliższy weekend w mieście. Jednak pogoda na majówkę 2021 nie zapowiada się zbyt dobrze. Zapowiedzi synoptyków są na tyle kiepskie, że wrocławianie raczej będą musieli zapomnieć o opalaniu, grillu czy odpoczywaniu nad brzegiem Odry.
Pogoda na majówkę 2021. O opalaniu i grillu możesz zapomnieć. Będzie zimno i mokro
Pogoda na majówkę 2021 nie będzie rewelacyjna. To efekt chłodniejszego powietrza, jakie dotrze do Wrocławia już w piątek. W sobotę, 1 maja na termometrach pojawi się tylko 11-12 st. C. Pocieszeniem dla mieszkańców może być niezbyt silny wiatr, który będzie osiągać prędkość ok. 15 km/h.
Wakacje bez maseczek? Ekspert wskazuje na istotny czynnik
Fatalnie zapowiada się za to niedziela, 2 maja. Tego dnia należy się spodziewać dalszego ochłodzenia (10 st. C), a do tego ulewnych deszczów i mocnego wiatru. Opady występować będą już w nocy z soboty na niedzielę i pozostaną we Wrocławiu aż do poniedziałku.
Z kolei wiatr będzie nabierać na sile. Należy oczekiwać, że w niedzielę pojedyncze podmuchy przekraczać będą 50 km/h, a w nocy z niedzieli na poniedziałek mogą się zbliżyć nawet do 90 km/h.
W poniedziałek, 3 maja opad deszczu we Wrocławiu będzie mniejszy, ale nadal będzie chłodno. Termometry pokazywać będą ok. 10 st. C.
Pogoda poprawi się we wtorek, kiedy to temperatura we Wrocławiu wzrośnie do 15 st. C. Tyle że wtedy majówka 2021 będzie już wspomnieniem, a spora część mieszkańców będzie musiała wrócić do pracy.