Oleśnica. Śmierć na przystanku autobusowym. Okoliczności nie są znane
W Oleśnicy dokonano makabrycznego odkrycia. Przejeżdżający ul. 3 Maja patrol policji zauważył leżącego mężczyznę. Funkcjonariusze natychmiast zaczęli jego reanimację. Niestety, okazała się ona nieskuteczna.
O sytuacji poinformowali portal mojaolesnica.pl jego czytelnicy. Zdarzenie miało miejsce we wtorkowy wieczór. - Przy przystanku autobusowym, w pobliżu elewatora, leży przykryty mężczyzna - relacjonował jeden ze świadków akcji służb.
Oleśnica. Śmierć na przystanku autobusowym. Okoliczności nie są znane
Na miejscu obecne były policja oraz pogotowie ratunkowe. Służby poinformowały o przebiegu wydarzeń. - Patrol policji tamtędy przejeżdżał i zauważył mężczyznę, który potrzebował pomocy. Funkcjonariusze zaczęli jego reanimację, po chwili dojechała karetka pogotowia. Mężczyzna nie żyje - mówi asp. Sławomir Gierlach z oleśnickiej policji.
Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Nic nie wskazuje jednak na to, aby do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Był to starszy człowiek. Prawdopodobnie zmarł w sposób naturalny.
Bez względu na okoliczności tej śmierci warto pamiętać, że zima to szczególnie trudny czas dla osób bezdomnych. Tym bardziej, że w tym roku pojawiły się mrozy i opady śniegu. W takich warunkach na ulicy niełatwo jest przetrwać.
"Zwracamy się do mieszkańców o wsparcie naszych działań. Apelujemy o informowanie o każdej zauważonej osobie, która mogłaby być narażona na wyziębienie. Być może nasza pomoc przyczyni się do uratowania komuś życia. Informacje można przekazywać na numer telefonu alarmowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego 112. Działania oczywiście mają charakter pomocowy, a na celu przeciwdziałanie zagrożeniom związanym z utratą życia i zdrowia osób bezdomnych i bezradnych życiowo" - apelowała niedawno oleśnicka policja.
