RegionalneWrocławOleśnica. Brutalnie zgwałcił byłą żonę. Sąd umieścił go w areszcie

Oleśnica. Brutalnie zgwałcił byłą żonę. Sąd umieścił go w areszcie

Oleśnicka policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o brutalny gwałt na byłej żonie. Podejrzany miał zwabić kobietę, a następnie przy użyciu siły zmusić ją do stosunku. Mężczyzna ukrywał się przed służbami, na nic się to jednak zdało.

Oleśnica. Brutalnie zgwałcił byłą żonę. Sąd umieścił go w areszcie
Oleśnica. Brutalnie zgwałcił byłą żonę. Sąd umieścił go w areszcie
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Łapczyńska

03.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:04

Podejrzany został zatrzymany dzięki pracy operacyjnej oleśnickiej policji i doprowadzony do sądu. Sędzia na wniosek prokuratury podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu, o czym informuje mojaolesnica.pl.

- Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów, z czego jeden dotyczy zgwałcenia żony przy użyciu siły. Poszkodowana ma obrażenia ciała. Inne zarzuty dotyczą posiadania broni gazowej bez zezwolenia oraz posiadania środków odurzających - mówi lokalnemu portalowi Iwona Krzyżewska-Zazula, zastępca Prokuratora Rejonowego w Oleśnicy.

Oleśnica. Brutalnie zgwałcił byłą żonę. Sąd umieścił go w areszcie

Mężczyzna ukrywał się przed policją, na nic się to jednak zdało. Jego adwokat odmawia komentarza i nie informuje, czy oskarżony przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Póki co, podejrzany został tymczasowo aresztowany.

Nieoficjalnie mówi się, że podejrzany zwabił byłą żonę, a następnie za pomocą paralizatora lub broni gazowej ją obezwładnił i zmusił do stosunku płciowego. Śledczy potwierdzają jedynie, że chodzi o “użycie siły”, nie wskazują jednak na konkrety. Gwałt miał być niezwykle brutalny. Była żona ma status pokrzywdzonej.

Prowadzone postępowanie wyjaśni przebieg zdarzenia. O winie lub jej braku orzeknie dopiero sąd. W sprawie nie brakuje informacji oraz komentarzy lokalnej społeczności, ponieważ jest ona niezwykle kontrowersyjna i poruszyła wielu mieszkańców Oleśnicy, którzy znali oprawcę i ofiarę.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)