Oborniki Śląskie. Eksplozja beczki z rozpuszczalnikiem. Spawacz poparzony
Pojemnik zawierający pozostałości materiałów łatwopalnych wybuchł w zakładzie w Pęgowie pod Obornikami Śląskimi. Mężczyzna, który podczas prowadzenia prac spawalniczych nieostrożnie położył na beczce dwa elementy, które chciał połączyć, doznał rozległych poparzeń.
Z całą pewnością mężczyzna nie przypuszczał, że zabierając się do spawania metalowych przedmiotów narazi się na tak wielkie niebezpieczeństwo. Mógł nie zdawać sobie sprawy z tego, że beczka, którą postanowił wykorzystać jako podstawkę, może zawierać jeszcze jakieś resztki rozpuszczalnika lub innej substancji łatwopalnej.
Oborniki Śląskie. Eksplozja beczki z rozpuszczalnikiem. Spawacz poparzony
Po użyciu przez mężczyznę spawarki puste 200-litrowe naczynie wybuchło i zajęło się ogniem, który poparzył spawacza. Na pojawienie się ognia mogły mieć wpływ dwa czynniki - opary łatwopalnej substancji mogły być podatne na zapalenie się od iskry ze spawarki także w wyniku wysokiej temperatury powietrza na dworze.
Na miejsce wezwana została straż pożarna z Trzebnicy i z Wrocławia oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowany został odtransportowany do szpitala. Z ogniem walczyło dziewięć jednostek straży pożarnej.