Napadali na automaty z biletami. Grozi im 10 lat więzienia
Wrocławska policja zatrzymała kilku mężczyzn, którzy podejrzewani są o napady na automaty biletowe na terenie miasta. Grupa wpadła świeżo po włamaniu do jednego z biletomatów przy ul. Grabiszyńskiej. Jej członkowie trafili już do aresztu.
Na wielu przystankach miejskich we Wrocławiu można spotkać automaty, które pozwalają szybko i sprawnie zakupić bilet na przejazdy tramwajami i autobusami MPK. To właśnie one stały się celem grupy oszustów. W ostatnim okresie policja otrzymała zgłoszenia o kilkunastu włamaniach do tych urządzeń.
Działania służb zakończyły się zatrzymaniem podejrzanych. - Czynności operacyjne funkcjonariuszy trwały kilka dni i zakończyły się zatrzymaniem mężczyzn, którzy jak się okazało, chwilę wcześniej włamali się do jednego z biletomatów. Zdarzenie to miało miejsce w rejonie ulicy Grabiszyńskiej, a trzej mężczyźni przemieszczali się nieopodal wykorzystywanym do popełniania przestępstw pojazdem - informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Napadali na automaty z biletami. Grozi im 10 lat więzienia
W samochodzie podejrzanych znaleziono narzędzia, które służyły do włamań do biletomatów. Były to m.in. łom, śrubokręty, obcinaki do metalu oraz specjalne rękawice. Dodatkowo jeden z mężczyzn posiadał w bucie spory plik gotówki pochodzący z jednego z urządzeń.
Zobacz też: Kidawa-Błońska o działalności Bąkiewicza: To zachowania niedopuszczalne
Jak informuje wrocławska policja, zatrzymani dokonali co najmniej dwóch kradzieży do biletomatów na terenie Wrocławia, po czym zabrali z nich pieniądze. Dwa inne napady zakończyły się fiaskiem, bo choć mężczyznom udało się dostać do środka urządzeń, to w środku nie było gotówki.
Obecnie policja ustala, czy mężczyźni dokonali jeszcze innych przestępstw na terenie Wrocławia. Wiadomo, że łącznie zabrali oni z biletomatów ledwie kilkaset złotych, ale właściciel maszyn ocenił uszkodzenia w nich na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Zgromadzone na chwilę obecną materiały, dały podstawę do przedstawienia mężczyznom czterech zarzutów i zostali oni już decyzją sądu tymczasowo aresztowani, ale policjanci podejrzewają, że mogą mieć oni na swoim koncie dużo więcej tego typu przestępstw, w tym także na terenie Gdańska i Poznania - dodaje asp. szt. Dutkowiak.
Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.