RegionalneWrocławLwówek Śląski. Skutki burz i opadów wciąż odczuwalne. Strażacy i żołnierze mają pełne ręce roboty

Lwówek Śląski. Skutki burz i opadów wciąż odczuwalne. Strażacy i żołnierze mają pełne ręce roboty

W ostatnich dniach w okolicach Jeleniej Góry i Lwówka Śląskiego doszło do wielu gwałtownych zjawisk atmosferycznych. Liczne burze i intensywne opady spowodowały podtopienia oraz zawalenia drzew i budynków. W usuwaniu skutków żywiołu pomagali strażacy oraz żołnierze.

Lwówek Śląski. Skutki burz i opadów wciąż odczuwalne. Strażacy i żołnierze mają pełne ręce roboty
Lwówek Śląski. Skutki burz i opadów wciąż odczuwalne. Strażacy i żołnierze mają pełne ręce roboty
Źródło zdjęć: © KM PSP Lwówek Śląski
Katarzyna Łapczyńska

21.07.2021 20:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W dniach 14-18 lipca bieżącego roku w okolicach Jeleniej Góry, w szczególności na terenie powiatu lwóweckiego, odnotowano przejście wielu burz wraz z silnymi opadami deszczu oraz wiatrem

Lwówek Śląski. Skutki burz i opadów wciąż odczuwalne. Strażacy i żołnierze mają pełne ręce roboty

Służby ratownicze miały więc pełne ręce roboty. Chociaż od burz minęło już kilka dni, to dopiero teraz udało się podsumować ostateczny bilans strat. Z powodu gwałtownych zjawisk atmosferycznych strażacy zostali wezwani do ponad 200 interwencji ratowniczych.

Zgłoszenia do udzielenia pomocy w głównej mierze napływały z terenu Gminy Wleń (Strzyżowiec, Pilchowice, Nielestno, Modrzewie) miasta i gminy Lwówek Śląski (Płóczki Górne, Płóczki Dolne, Mojesz, Radłówka, Rakowice Małe, Żerkowice, Brunów) gminy Lubomierz (Pławna Górna, Pławna Dolna, Pasiecznik, Oleszna Podgórska, Wojciechów, Pokrzywnik, Milęcice, Golejów).

Zielone światło od USA dla Nord Stream 2. Ekspert: ''Polska ma prawo czuć się zaniepokojona''

Działania strażaków polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych posesji, piwnic i parterów budynków oraz na usuwaniu powalonych drzew i konarów z dróg. Zabezpieczane byłī również linie energetyczne. 

Pracy nie brakowało również żołnierzom. Usuwali oni zatory rzeczne w postaci zerwanych kładek i drzew, czyścili rowy melioracyjne i koryta rzek oraz potoków.

- Zadaniem sił zbrojnych jest ochrona granic państwa w czasie "W", realizowanie misji sojuszniczych, a także wspieranie społeczeństwa w sytuacjach kryzysowych. Z taką sytuacją właśnie mamy do czynienia - mówi w wypowiedzi dla portalu 24jgora.pl płk Marek Pietrzak, rzecznik wojsk obrony terytorialnej.

Obecnie w szeregach WOT służy niemal 29 tys. żołnierzy. 

Komentarze (0)