RegionalneWrocławLubin. Zablokowali tory, zostali uznani za winnych. Kary jednak nie będzie

Lubin. Zablokowali tory, zostali uznani za winnych. Kary jednak nie będzie

Lubin. Zablokowali tory, zostali uznani za winnych. Kary jednak nie będzie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Katarzyna Łapczyńska
06.08.2020 15:06

W czerwcu 2019 roku doszło do protestów przeciwko rozkładowi jazdy PKP, który zakładał, że pociągi Kolei Dolnośląskich nie będą zatrzymywać się na wiejskich stacjach. 21 manifestantów zablokowało tory w Raszówce koło Lubina. Proces przeciwko buntownikom właśnie się zakończył.

Oskarżonych było tak wielu, że podczas rozpraw musieli siadać w ławach przeznaczonych dla widzów - relacjonuje TVP3 Wrocław. Manifestanci to mieszkańcy gminy Lubin. Wśród nich są studenci, emeryci osoby wykonujące różne zawody. Połączył ich bunt przeciwko decyzji o zmianę rozkładu PKP.

Lubin. Zablokowali tory, zostali uznani za winnych. Kary jednak nie będzie

Według planów, pociągi Kolei Dolnośląskich na trasie Lubin - Legnica miały przestać zatrzymywać się na wiejskich stacjach. To był cios dla zamieszkujących mniejsze miejscowości. Postanowili zatem powalczyć o swoje. Zablokowali tory w Raszówce koło Lubina. Ich protest okazał się skuteczny. Rozkład jazdy został skorygowany.

Proces toczył się osiem miesięcy. Przedłużył się z powodu koronawirusa. Manifestanci zostali uznani za winnych, ale nie zostaną ukarani. Sąd rejonowy odstąpił od wymierzenia kary, ponieważ oskarżeni działali w interesie publicznym. - Warto walczyć, żeby uzyskać dobro dla ludzi, dla ogółu - powiedział TVP3 Wrocław Zdzisław Korczak, jeden z uczestników protestu.

- Było to poświęcenie z naszej strony, na pewno był też stres, ale warto było. Uważam, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty - dodał Mieczysław Doroszkiewicz, który również brał udział w blokadzie torów w Raszynie.

Wydaje się, że Koleje Dolnośląskie wyciągnęły wnioski z sytuacji, jaka miała miejsce pod Lubinem. Firma, przy wsparciu władz województwa dolnośląskiego, w ostatnim okresie rozpoczęła proces przywracania połączeń kolejowych i rewitalizuje tory w tych miejscach, które od lat nie widziały pociągów. Wszystko po to, aby walczyć z wykluczeniem komunikacyjnym.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także