Lubin. Seryjny złodziej złapany. Dla 20-latka było to stałe źródło dochodu

Funkcjonariusze z Lubina zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu od pewnego czasu starali się namierzyć osobę odpowiedzialną za liczne włamania i kradzieże, do których dochodziło na terenie miasta.

- Jak ustalili mundurowi, sprawca włamywał się do piwnic, garaży, wózkowni, a także altany ogrodowej. Wynosił wszystko, co później mógł łatwo sprzedać, między innymi narzędzia, akcesoria samochodowe, wiertarki, rowery, felgi z oponami, a nawet butlę gazową - informuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Praca policji doprowadziła do zatrzymania 20-letniego mieszkańca Lubina, który był już wcześniej notowany ze tego typu czyny.

- Co więcej, w toku dalszych czynności funkcjonariusze wykazali również związek zatrzymanego z przywłaszczeniem dwóch samochodów, a także usiłowaniem kradzieży kolejnych dwóch. Kiedy nie udało mu się uruchomić silnika tych pojazdów, z jednego zabrał radio, a z drugiego akumulator - dodaje mł. asp. Ratajczyk.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego młodemu mężczyźnie przedstawiono łącznie 18 zarzutów. Lubinianin będzie odpowiadał za liczne kradzieże i włamania.

W wyniku podjętych działań funkcjonariusze odzyskali część skradzionego przez zatrzymanego mienia, w tym dwa samochody. Łączne straty, jakie spowodował swoją przestępczą działalnością 20-latek, to blisko 31 tys. zł.

Podejrzany był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu i jest dobrze znany lubińskim funkcjonariuszom. Mężczyzna będzie już kolejny raz odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.