RegionalneWrocławLegnica. Bezdomne zwierzęta czekają na swoich wolontariuszy. Schronisko stawia ultimatum

Legnica. Bezdomne zwierzęta czekają na swoich wolontariuszy. Schronisko stawia ultimatum

Z powodu pandemii koronawirusa w marcu dolnośląskie schroniska dla zwierząt zostały zamknięte dla wolontariuszy. W trakcie roku ludzie dobrej woli zaczęli powracać do swoich zajęć w ośrodkach. W Legnicy sprawa wydaje się nie być jednak tak prosta.

Legnica. Bezdomne zwierzęta czekają na swoich wolontariuszy. Schronisko stawia ultimatum
Legnica. Bezdomne zwierzęta czekają na swoich wolontariuszy. Schronisko stawia ultimatum
Źródło zdjęć: © TOZ Schronisko Wrocław
Katarzyna Łapczyńska

08.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:06

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Legnicy zaprosiło do rozmów na temat wolontariatu. Zwierzęta czekają na wsparcie osób z zewnątrz, które od zawsze stanowiły podstawę ich funkcjonowania. To właśnie z wolontariuszami czworonogi wychodziły na spacery i spędzały miło czas. Niestety, od kilku miesięcy zostały pozbawione takiej możliwości.

Legnica. Bezdomne zwierzęta czekają na swoich wolontariuszy. Schronisko stawia ultimatum

Po wielu miesiącach schronisko postanowiło ogłosić chęć dialogu i budowy działania wolontariatu na nowo.

"Kierując się dobrem wszystkich podopiecznych schroniska oraz mieszkańców, zapraszamy wszystkie organizacje pozarządowe mające siedzibę i działające na terenie miasta do składania propozycji, mających na celu wspólne opracowanie Programu Rozwoju i Realizacji Wolontariatu oraz standardów w schronisku" - informuje w specjalnym piśmie Bogusław Graboń, prezes Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.

Problem w tym, że podstawę wolontariatu stanowią ludzie niezrzeszeni, którym zależy na dobru zwierząt, ale absolutnie nie są oni częścią żadnej organizacji.

- Tak działam od wielu lat, podobnie jak wiele innych osób. Regularnie wyprowadzaliśmy zwierzęta, znamy ich potrzeby i charaktery. Wiemy, ile każdy pies może przejść i w jakim tempie, rozpoznajemy w jakiej jest kondycji i stanie zdrowia. Robimy to od serca. Niestety w propozycji schroniska większość autentycznych wolontariuszy może zostać pozbawiona głosu, na rzecz ludzi realnie mało zaangażowanych - mówi portalowi tulegnica.pl Paweł Jurczyk, znany legnicki aktywista i animator kultury.

Wolontariusze narzekają, że nie są w stanie porozumieć się z kierownictwem schroniska mimo, że bardzo chcą nadal pomagać zwierzętom. Szefowa placówki odpowiada, że w decyzji brak drugiego dna. Niestety, niezrzeszonych wolontariuszy nie ratuje nawet założenie własnego stowarzyszenia lub fundacji. W regulaminie istnieje bowiem adnotacja dotycząca wykazu działań organizacji działających w 2019 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)