RegionalneWrocławKoronawirus. Wrocław. Wielkanoc zero waste

Koronawirus. Wrocław. Wielkanoc zero waste

Skromny koszyczek, rodzinne spotkanie tylko w sieci, rezygnacja z odwiedzania kościołów i wirtualny spacer zamiast wyjścia z domu do parku lub lasu - takie rozwiązania na tegoroczne święta podpowiada rozsądek.

Koronawirus. Wrocław. Wielkanoc zero waste
Źródło zdjęć: © iStock.com

07.04.2020 11:01

To będzie Wielkanoc inna niż wszystkie. Być może zapamiętamy ją jako czas wyrzeczeń, a może już na przyszłość nauczymy się ograniczać konsumpcjonizm, żyć minimalistycznie, a po świętach nie wyrzucać nadwyżki jedzenia do śmietników.

- Nie róbcie wielkich zakupów na święta. Niech to będzie, wobec epidemii, której doświadczamy, Wielkanoc zero waste - apeluje prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. - Nie jedzmy tyle, przygotujmy malutko, będzie zdrowiej. A najlepiej zamówmy coś do domu i pomóżmy gastronomii.

Koronawirus. Święta pełne wyrzeczeń

Do 11 kwietnia obowiązują restrykcyjne obostrzenia dotyczące gromadzenia się w kościołach. W świątyni nie może przebywać więcej niż piątka wiernych. Przed Wielkanocą przepisy będą złagodzone. To może być pułapka, z jakiej skorzysta skwapliwie wirus. Skutki mogą być, jak ostrzega profesor Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego, katastrofalne.
- Państwo polskie słusznie - jak wszystkie inne, łącznie z zaleceniami Watykanu i światlejszej części naszego episkopatu, tego bardziej wykształconego, nie myślącego emocjonalnie - wprowadziło zasadę, żeby nie gromadzić się na większych uroczystościach. Dotyczy to mszy świętych. Jestem osobiście też chrześcijaninem, katolikiem i uważam, że się spokojnie mogę pomodlić w domu. Ja wiem, że te święta są dla nas bardzo ważne, ale miejmy minimum zdrowego rozsądku - apeluje lekarz.

Koronawirus. Zostańcie w domach

Do zrezygnowanie z planów rodzinnych świątecznych spotkań namawia coraz więcej głosów.
„Jednoznaczną rekomendację” wydaje szef KPRM, Michał Dworczyk, precyzując, że powinniśmy maksymalnie ograniczyć przemieszczenie się. - To jest oczywiście poważny problem i poważne wyzwanie, bo Święta Wielkiej Nocy są takim czasem, kiedy zwykle spotykaliśmy się z rodzinami, kiedy Polacy podróżowali miedzy miastami - mówi polityk.

Również minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas konferencji prasowej powiedział, że kontakt przy świątecznym stole jest w tym roku, w tym trudnym okresie epidemii, ogromnym zagrożeniem. – To są święta nowego życia i oby takie były, i postarajmy się, żeby były symbolem życia, a nie epidemii, która może zdziesiątkować nas, jeżeli zintensyfikujemy nasze kontakty międzyludzkie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)