Koronawirus w Polsce. Jacek Sutryk z negatywnym wynikiem. Prezydent Wrocławia w grupie ozdrowieńców
Koronawirus w Polsce. Jacek Sutryk przekazał dobre wieści. Prezydent Wrocławia przeszedł kolejny test na obecność COVID-19 i dał on wynik negatywny. Tym samym Sutryk może wrócić do normalnej pracy.
16.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:11
Koronawirus w Polsce. Jacek Sutryk poinformował o zakażeniu COVID-19 na początku października. Prezydent Wrocławia miał łagodne objawy - podwyższona temperaturę, stracił węch i smak. Dlatego poddał się izolacji i mimo COVID-19, był w stanie pracować zdalnie ze swojego domu.
Po niespełna dwóch tygodniach od wykrycia koronawirusa, Sutryk poddał się kolejnemu badaniu na obecność COVID-19. "No to jak mnie spotkacie, nie wpadajcie w panikę" - napisał żartobliwie Sutryk na swoim Facebooku, po tym jak najnowszy test wypadł negatywnie.
Koronawirus w Polsce. Jacek Sutryk z negatywnym wynikiem. Prezydent Wrocławia w grupie ozdrowieńców
Oznacza to, że Jacek Sutryk pokonał koronawirusa i może zakończyć okres izolacji. Co ważne, jego organizm wykształcił przeciwciała IgG i IgM.
"Jestem zatem 'zaszczepiony', ale oczywiście uważamy wszyscy dalej na siebie. Nikogo też (wbrew insynuacjom i 'nadziei' jednej z gazet - która mnie i miasto serdecznie nienawidzi i szczuje - ale niech szczuje dalej) nie zaraziłem" - przekazał prezydent Wrocławia za pośrednictwem Facebooka.
Negatywny wynik testu na obecność koronawirusa sprawia, że Jacek Sutryk może wrócić do pracy we wrocławskim Ratuszu. Będzie mógł zatem zrezygnować ze zdalnego wykonywania swoich obowiązków.
Przypomnijmy, że chwilę przed zakażeniem Jacek Sutryk był m.in. na uroczystości w Teatrze Capitol zorganizowanej z okazji premiery spektaklu "Lazarus", gdzie miał kontakt m.in. z Konradem Imielą. U dyrektora wrocławskiego teatru w pierwszej kolejności potwierdzono chorobę COVID-19, więc wszystko wskazuje na to, że to właśnie Capitol był źródłem zakażenia prezydenta Wrocławia.