Koronawirus w Polsce. Coraz mniej łózek dla pacjentów z COVID-19 w Oleśnicy. Prognozy nie są optymistyczne

Oleśnicki szpital od niedawna przyjmuje jedynie pacjentów z COVID-19. Łóżka szybko się zapełniają. - W oleśnickim szpitalu znajduje się obecnie 8 respiratorów, w tym 4 przeznaczone dla pacjentów COVID-19. Szpital wspólnie z zarządem powiatu jest w trakcie zakupu kolejnych 2 respiratorów - informuje portal mojaolesnica.pl Marta Kubiak, rzeczniczka prasowa Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy.

Problem polega na tym, że lawino przybywa chorych na COVID-19. I to nie tylko w Polsce, ale też w województwie dolnośląskim. Ostatnie dni przyniosły po 2 tys. nowych przypadków koronawirusa w naszym województwie. Dlatego istnieje obawa, że wolne łóżka w Oleśnicy się skończą.

- W szpitalu znajduje się 151 łóżek. Na dzień 5 listopada zajętych jest 67 łózek z których korzystają pacjenci z potwierdzonym zarażeniem wirusem SARS-CoV-2 oraz 6 zajętych łózek na oddziale obserwacyjnym, gdzie pacjenci z objawami czekają na wynik. Obecnie w szpitalu w Oleśnicy przebywa 67 pacjentów z potwierdzonym wirusem SARS-CoV-2 - dodaje Kubiak.

Przedstawiciele szpitala przewidują, że niebawem łóżka dla chorych zapełnią się w stu procentach. Sytuację ma uratować szpital polowy, który powstaje we Wrocławiu przy ul. Rakietowej. To właśnie tam trafiać będą kolejni pacjenci. Tymczasowa placówka w Centrum Konferencyjnym "Rakietowa" przyjmie 400 chorych. Wyposażona będzie w 50 respiratorów.

Tymczasem oleśnicki szpital planuje dokupić dwa używane respiratory. Koszt jednego to ok. 30 tys. zł. Obecnie zajęte są trzy urządzenia przez pacjentów z COVID-19 oraz jedno przez osobę niezakażoną. Najważniejsze, by do dyspozycji chorych zawsze były wolne respiratory - osoba potrzebująca tego typu leczenia nie może czekać na zwolnienie się urządzenia.