Koronawirus. Protest pod szpitalem w Lubinie. Z placówki zniknęła pediatria
Mieszkańcy Lubina i okolic są oburzeni decyzją o zamknięciu oddziału pediatrycznego w szpitalu Regionalnego Centrum Zdrowia przy ul. Bema. Część z nich postanowiła zaprotestować przed wejściem do placówki. Ostatecznie na miejscu więcej było policjantów niż uczestników.
08.04.2021 09:20
Decyzja nakazująca zamknięcie oddziału pediatrycznego w szpitalu Regionalnego Centrum Zdrowia przy Bema w Lubinie wywołała lawinę komentarzy, przede wszystkim w internecie. Mieszkańcy nie zgadzają się z przeznaczeniem pediatrii dla pacjentów covidowych. Postanowiono więc zorganizować protest.
Koronawirus. Protest pod szpitalem w Lubinie. Z placówki zniknęła pediatria
Ostatecznie do wyrażenia swojej opinii na żywo chętnych było niewielu. Na protest pod placówkę wybrało się zaledwie ok. 20 osób. Tymczasem policjantów pod szpitalem było więcej, niż uczestników.
- Przyszliśmy, bo nie podoba nam się ta decyzja. W tak dużym mieście bez oddziału pediatrycznego? Teraz dzieci musimy wozić do Legnicy lub Głogowa. To jest niewyobrażalne, by w takim mieście, gdzie mamy dwa szpitale nie było oddziału dla dzieci - mówi jeden z uczestników w wypowiedzi dla portalu e-legnickie.pl.
Problem z oddziałem pediatrycznym w Lubinie był od dawna. Mieszkańcy są niemal pewni, że przekształcenie go w miejsce leczenia chorych na COVID-19 było celowe.
- Mam małe dzieci 5 i 9 lat. Teraz kosztem pieniędzy, które można dostać za pacjenta covidowego, nasze dzieci nie będą miały opieki we własnym mieście. Lekarzom lepiej opłaca się opieka nad covidowymi chorymi niż nad naszymi dziećmi. Pomyślmy - jeśli taki maluch będzie musiał być sam bez rodziców przez tydzień w innym mieście, to będzie dla niego trauma - mówi uczestnik protestu.
Żadna z osób biorących udział w proteście nie dostała mandatu. Kilka zostało jedynie wylegitymowanych.
źródło: e-legnickie.pl