Koronawirus. Placówki zakonne na Dolnym Śląsku zaatakowane przez COVID-19. To największe ognisko zakażeń

Jak informuje "Gazeta Wrocławska", problem rozpoczął się od kilka dni temu w Piszkowicach pod Kłodzkiem. Dwie zakonnice z Zakładu Leczniczo-Opiekuńczego dla dzieci wybrały się wtedy do Wrocławia na spotkanie z siostrami z ulicy Objazdowej. Znajdują się tam klasztor i Dom Pomocy Społecznej. Jedna z kobiet nie wiedziała, że jest zarażona. Dzięki temu wirus miał okazję rozprzestrzenić się w zastraszającym tempie.

W tej chwili koronawirus szaleje w obu placówkach Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej - tak we Wrocławiu, jak i w Piszkowicach. Pierwsze zakażenia ujawniono 3 sierpnia. Wtedy to pięć zakonnic zostało odizolowanych od reszty. COVID-19 potwierdzono także u siódemki dzieci, ale tylko jedno kwalifikowało się do leczenia szpitalnego.

Początek był niepozorny, tymczasem w tej chwili w obu placówkach chore są już 43 osoby. Zgromadzenie to największe ognisko zakażeń na Dolnym Śląsku.

"Zwracamy się z prośbą o pomoc w zapewnieniu bezpiecznych warunków pobytu dla naszych małych podopiecznych" - czytamy w apelu na stronie internetowej Zakładu Leczniczo-Opiekuńczego w Piszkowicach. Placówka w dobie koronawirusa potrzebuje m.in. środków dezynfekcyjnych oraz materiałów higienicznych.

"Jeśli możesz wspomóc działalność ZLO dla Dzieci w Piszkowicach poprzez przekazanie darowizny finansowej lub rzeczowej w postaci maseczek, rękawic jednorazowych, środków dezynfekcyjnych, czy też innych materiałów to prosimy niezwłocznie o kontakt" - dodano. Chęć pomocy ośrodkowi i znajdującym się tam dzieciom można zgłaszać telefonicznie - pod numerem telefonu 74 867 28 38.

Czytaj także: Wrocław. MPK otworzyło szkołę dla kierowców

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.