Koronawirus. DPS w Legnicy pilnie potrzebuje pomocy. Brakuje rąk do pracy
Koronawirus opanował Dom Pomocy Społecznej w Legnicy. Już ponad połowa pracowników jest nieobecna. 19 osób z personelu ma wynik dodatni, a 10 kolejnych przebywa na kwarantannie w oczekiwaniu na wyniki. W obecnej sytuacji potrzebne są dodatkowe osoby chętne do opieki nad pensjonariuszami.
11.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 20:06
Sytuacja w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Grabskiego w Legnicy jest bardzo zła. Brakuje personelu. 19 osób ze stałej kadry choruje na COVID-19, a 10 czeka na wyniki w domowej izolacji. Dla placówki oznacza to gigantyczne problemy.
Koronawirus. DPS w Legnicy pilnie potrzebuje pomocy. Brakuje rąk do pracy
DPS pilnie poszukuje osób chętnych do pracy. Nie trzeba posiadać specjalistycznej wiedzy ani kompetencji. Wystarczy sporo motywacji i wolnego czasu.
- Szukamy w dalszym ciągu legniczan, którzy przeszli już COVID-19 i nie stanowią zagrożenia ani dla siebie, ani innych. Nie trzeba mieć specjalnych uprawnień opiekuńczych do wykonywania tej pracy. Osoby chętne, by pomóc, mogą się kontaktować telefonicznie z Domem Pomocy Społecznej w Legnicy przy ul. Grabskiego - mówi portalowi e-legnickie.pl Krzysztof Duszkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy.
Chodzi o pomoc w ciągu najbliższego tygodnia. Po tym okresie do pracy będą mogli wrócić pracownicy znajdujący się w tej chwili w izolacji. Ich odosobnienie potrwa do przyszłego czwartku.
- Szukamy teraz ok. 30 osób, bo podzieliliśmy sobie pracę na 8-godzinne dyżury i chcielibyśmy, żeby taka osoba, która się zgłosi, przepracowała tylko ten jeden dyżur. Zawodowi opiekunowie, którzy mają w tym doświadczenie, jeżeli wyrażą akces, mogą pracować nieco dłużej - wyjaśnia Krzysztof Duszkiewicz w rozmowie z portalem e-legnickie.pl.
Dom Pomocy Społecznej w Legnicy walczy z koronawirusem od kilku dni. Chorych jest 49 na 58 podopiecznych oraz 19 osób z personelu. Kolejnych 10 pracowników czeka na wyniki w domu.