Kłodzko. PKP stawia maszt. Protesty mieszkańców na marne

Sprawa kontrowersyjnego, 42-metrowego masztu ciągnie się od 2015 roku. Wtedy to Starostwo Powiatowe w Kłodzku wydało pozwolenie na budowę dla inwestora, PKP PLK S.A. 

Mieszkańcy dowiedzieli się o planach nieco później, ale od razu przystąpili do protestów. Przeciwny był także burmistrz Kłodzka, Michał Piszko, który odwołał się wówczas od wydanej przez Starostwo Powiatowe w Kłodzku decyzji do wojewody, a sprawę skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

W 2016 roku burmistrz wspólnie ze starostą kłodzkim próbował zmienić lokalizację obiektu. Maszt ma bowiem powstać w zabytkowym centrum Kłodzka, gdzie nie będzie zgrywał się z pozostałymi zabudowaniami. Negatywną opinię na temat inwestycji wydał również konserwator zabytków.

Długi weekend czerwcowy. Jak należy przygotować się do wyprawy w Tatry?

Mimo to, właśnie rozpoczęła się budowa 42-metrowego masztu w początkowej lokalizacji. Powstanie on przy parkingu przy ul. Słowackiego. Wylane zostały już fundamenty, a według tablicy informacyjnej na placu budowy, całość ma się zakończyć w grudniu 2021 roku.

Jak informuje portal 24klodzko.pl, według wydanego pozwolenia budowlanego, maszt strunobetonowy ma liczyć 42 metry, ma także powstać kontener telekomunikacyjny posadowiony na ławach żelbetonowych.

Czy maszt radiokomunikacyjny w samym centrum Kłodzka, obok stacji kolejowej oraz budynków mieszkalnych jest dobrym pomysłem? Mieszkańcy uważają, że nie. Inwestor jest jednak innego zdania, a póki co nie ma podstaw, by zaprzestał realizacji swojego projektu.

źródło: 24klodzko.pl