Karkonosze. Ewakuacja turystów ze Śnieżki. Uczestnik "górskiego morsowania" potrzebował pomocy
W sobotę w Karkonoszach panowały trudne warunki. GOPR musiał ratować dwóch turystów, którzy utknęli na szczycie Śnieżki. Jeden z nich był uczestnikiem tzw. górskiego morsowania. Doszło u niej do poważnego wyziębienia organizmu.
Chociaż ratownicy grupy GOPR Karkonosze ostrzegali, że w rejonie panują trudne warunki i obowiązuje drugi poziom zagrożenia lawinowego, to w sobotę nie brakowało śmiałków, którzy wybrali się w wysokie partie góry. Dla dwójki turystów mogło się to zakończyć tragicznie.
Karkonosze. Ewakuacja turystów ze Śnieżki. Uczestnik "górskiego morsowania" potrzebował pomocy
W godzinach popołudniowych GOPR był zmuszony podjąć akcję ratunkową, po tym jak jeden z turystów utknął na szczycie Śnieżki. "Z powodu ogólnego wyczerpania oraz problemów z orientacją przestrzenną, turysta nie był w stanie kontynuować marszu. Ratownicy sprawnie dotarli do poszkodowanego" - informuje grupa GOPR Karkonosze.
Jak się okazało, nie była to jedyna interwencja goprowców tego dnia. Po dotarciu do poszkodowanego turysty ratownicy natknęli się na kolejną osobę potrzebują pomocy. Był to uczestnik popularnego w tym sezonie tzw. górskiego morsowania.
"Okazało się, że osoba ta źle oszacowała swoje możliwości w kontekście panujących ciężkich warunków, co doprowadziło bezpośrednio do poważnego wyziębienia" - podaje GOPR.
Na szczęście w obu przypadkach skończyło się na strachu, bo pomoc nadeszła na czas. Turyści zostali ewakuowani do stacji ratunkowej w Karpaczu, gdzie otrzymali odpowiednią opiekę.
Ratownicy GOPR zwracają uwagę, że warunki w Karkonoszach w najbliższym czasie nie ulegną zmianie. Dlatego w wysokie partie gór powinni wybierać się jedynie wytrawni i doświadczeni pasjonaci. Mniej zaprawieni w górskich bojach, powinni wybierać szlaki w niższych partiach gór.
