Karkonosze. Czescy turyści utknęli w górach. Interweniował GOPR

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w pierwszy dzień świąt. Turyści z Czech wybrali się na wycieczkę w Karkonosze. W wyniku nagłego zachorowania jednego z uczestników nie byli oni w stanie kontynuować marszu. W związku z tym zdecydowali się na wezwanie pomocy. Dyżurny ratownik stacji GOPR otrzymał zgłoszenie od dyspozytora z Horská služba Krkonoše.

Uczestnicy wycieczki byli przygotowani na trudne warunki. Mimo to, potrzebowali pomocy.

"Dzięki aplikacji RATUNEK poszkodowani zostali szybko zlokalizowani oraz przetransportowani do stacji ratunkowej w Karpaczu. Warto wspomnieć o tym, że poszkodowani byli wyposażeni w odpowiednie ubrania (łącznie ze śpiworem puchowym), mogące zabezpieczyć ich przed negatywnym oddziaływaniem warunków zewnętrznych, a finalnie przed hipotermią. Jednak nie skorzystali ze swojego ekwipunku" - informuje grupa karkonoska GOPR.

Ratownicy GOPR apelują o rozsądek. Wyjście w góry, szczególnie zimą, wymaga odpowiedniego przygotowania oraz rozwagi. "Nie zapominajmy, że nawet najlepszy ekwipunek nie zastąpi nam zdrowego rozsądku oraz decyzyjności, gdyż podjęcie odpowiedniej decyzji, w odpowiednim czasie może uchronić nas przed przykrymi konsekwencjami naszych działań" - apelują ratownicy. 

Piękne, zimowe krajobrazy zachęcają do górskich wycieczek. Warto jednak pamiętać, że nie są to łatwe warunki do marszu, a na niektórych szlakach może być naprawdę niebezpiecznie. Warto mierzyć siły na zamiary, rozsądnie planować trasę oraz odpowiednio się do niej przygotować.