Jelenia Góra. O krok od tragedii. Dzieci pływały na kawałkach styropianu

Mieszkańcy Cieplic nie mogli wyjść z podziwu, obserwując rzekę Kamienną na wysokości ulicy Marysieńki Sobieskiej. Na wodzie unosiła się bowiem trójka dzieci, dryfująca na kawałkach styropianu - informuje serwis 24jgora.pl. Małoletni oczywiście nie znajdowali się pod opieką rodziców, pływali sami.

Trzeba przyznać, że był to niezwykle kreatywny pomysł, choć bardzo niebezpieczny. Na szczęście rzeka w tym miejscu nie jest ani głęboka, ani rwąca. Mimo wszystko woda jest żywiołem nieprzewidywalnym i pochłonęła już tysiące ludzkich istnień. Utopić się może każdy, nawet w płytkim zbiorniku wodnym.

Tym bardziej należy się cieszyć, że zabawa trójki dzieci z Cieplic nie zakończyła się tragicznie. Małoletni nie zdają sobie sprawy z ewentualnych konsekwencji ich zabaw. W tej sytuacji ciężar odpowiedzialności leży po stronie rodziców. To oni powinni dbać o bezpieczeństwo swoich pociech.

Dzieci często starają się zabijać nudę na różne sposoby. Nie zawsze da się je upilnować, ale warto uświadamiać i ostrzegać przed czyhającymi niebezpieczeństwami. Nie każda zabawa podobna do dryfowania na rzece na kawałkach styropianu kończy się bowiem szczęśliwie. Historia widziała już wiele tragicznych przypadków.

Tym razem jednak do tragedii nie doszło. Mieszkańcy Cieplic mieli za to niecodzienne widoki. Uśmiechnięte dzieciaki wyraźnie dobrze się bawiły. Nie wiadomo, skąd małoletni wzięli styropian oraz skąd tak oryginalny pomysł na zabawę. Dobrze, że któryś z widzów tego widowiska zdecydował się na interwencję i przerwanie niebezpiecznej rozrywki.