Głogów. Miał naprawić auta, ale tego nie zrobił. Nie oddał też samochodów właścicielowi
Obywatele Niemiec często powierzają naprawy bądź przeróbki swoich pojazdów Polakom. Na taki krok zdecydował się także mężczyzna, który oddał mechanikowi z Głogowa dwa samochody - Nissana oraz Mazdę. Jak pokazał czas, nie była to dobra decyzja.
Obywatel Niemiec zdecydował się na powierzenie Polakowi dwóch samochodów. Na początku 2020 roku oddał Nissana, a kilka miesięcy później Mazdę. Niestety, 42-letni głogowianin nie tylko nie naprawił pojazdów, ale także nie zamierzał ich oddać właścicielowi. Policja nie ujawnia motywów postępowania głogowianina.
Głogów. Miał naprawić auta, ale tego nie zrobił. Nie oddał też samochodów właścicielowi
Samochody łącznie warte były prawie 42 tys. zł. - 42-letni mieszkaniec Głogowa, zobowiązał się do remontu dwóch samochodów, które zostały mu przekazane przez obywatela Niemiec. Pojazdy były uszkodzone. Za przeprowadzone naprawy Polak miał otrzymać wynagrodzenie - informuje podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP w Głogowie
- Pierwszy z pojazdów - Nissan, trafił do naprawy na początku 2020 roku. Drugi samochód - Mazda, w sierpniu ubiegłego roku. Podejrzany nie wywiązał się jednak z umowy i nie chciał zwrócić powierzonych mu pojazdów o łącznej wartości 41 600 złotych - dodaje podinsp. Kaleta.
W grudniu 2020 roku do głogowskiej komendy wpłynęło zawiadomienie o przywłaszczeniu. Sprawą zajęli się kryminalni. Ustalono, że samochody przechowywane były na terenie Wielkopolski.
W związku ze sprawą zatrzymano 42-latka, który usłyszał zarzuty przywłaszczenia powierzonego mu mienia. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.