Dramat na Dolnym Śląsku. Nagle świat stanął do góry nogami
Potężny huk, a później trzask spadającego drzewa - dokładnie to przeżyły osoby podróżujące samochodem po drodze wojewódzkiej numer 328 w Duninowie. W wyniku wypadku ranne zostały trzy osoby.
Duninów. Dramat na Dolnym Śląsku. Nagle świat stanął do góry nogami 
Niebezpieczny wypadek na drodze wojewódzkiej numer 328 w miejscowości Duninów na Dolnym Śląsku. Do zdarzenia doszło w niedzielę 11 lipca rano.
Duninów. Samochód dachował, na auto spadło drzewo
Pierwsze zgłoszenie o wypadku wpłynęło do stanowiska kierowania służb w Polkowicach około godziny 8. Na miejsce zadysponowano patrol policji, jednostki straży pożarnej oraz ratowników pogotowia medycznego.
Przybyły do Duninowa patrol policji potwierdził, że na DW 328 doszło do poważnego wypadku z udziałem samochodu osobowego.
Tusk uderza w Gowina. Riposta na zarzut o "elastyczności"
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że na drodze w Duninowie między Chocianowem a Rokitkami, samochód osobowy wpadł w poślizg i ściął przydrożne drzewo.
Wypadek w Duninowie. Na DW 328 ranne trzy osoby
Potwierdzają to zdjęcia, które na Facebooku opublikowali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Trzebnicach. Widzimy na nich samochód osobowy leżący na dachu. Na podwoziu pojazdu leży obalone wcześniej drzewo.
Jak wynika z informacji służb, w wyniku wypadku w Duninowie ranne zostały trzy osoby. "Mężczyznom została udzielona kwalifikowana pierwsza pomoc przez przybyłych na miejsce strażaków, następnie osoby poszkodowane zostały przekazane zespołowi Pogotowia Ratunkowego" - czytamy w komunikacie OSP w Trzebnicach.
W związku z wypadkiem w Duninowie DW 328 przez kilka godzin była zablokowana. W tym czasie usunięto powalone drzewo oraz zniszczony samochód. Na czas utrudnień policja wyznaczyła objazdy.
