Dolny Śląsk. Zatrzymano "bombiarza". Grozi mu do 8 lat więzienia
Od pewnego czasu życie służb w Kłodzku i okolicach utrudniała nieznana osoba, która informowała o podłożeniu ładunków wybuchowych na terenie powiatu. Młody mężczyzna trafił właśnie do aresztu. Grozi mu do 8 lat więzienia.
09.06.2020 10:01
Od lutego 2020 roku ktoś telefonował na numery alarmowe i zgłaszał nieprawdziwe informacje na temat podłożenia ładunków wybuchowych na terenie powiatu kłodzkiego. Do przełomu w sprawie doszło jednak na początku czerwca, po tym jak po raz kolejny anonim zadzwonił na numer 996, by poinformować o podłożeniu bomby w jednym z mieszkań.
Dolny Śląsk. Zatrzymano "bombiarza"
Tym razem funkcjonariuszom udało się ustalić, kto i z jakiego numeru telefonu dzwoni. Dlatego rozpoczęli akcję, która zakończyła się zatrzymaniem 26-letniego mężczyzny.
Jak się okazało, mieszkaniec powiatu kłodzkiego znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 1,6 promila w organizmie.
Policjanci ustalili, że to właśnie młody mężczyzna od lutego kilkukrotnie telefonował na numery ratunkowe i informował o podłożeniu ładunków wybuchowych we… własnym mieszkaniu. Pytany o przyczyny takiego zachowania, nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Dolny Śląsk. "Bombiarz" może spędzić 8 lat w więzieniu
Sąd w Kłodzku już zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy. Mężczyźnie za swoją "zabawę" grozi nawet do 8 lat więzienia.
- Wszelkie przypadki zgłaszania fałszywych informacji o podłożonych ładunkach wybuchowych są surowo karane. Pamiętajmy, że każde tego rodzaju zgłoszenie powoduje zaangażowanie wielu służb, które w tym czasie nie mogą nieść pomocy osobom, które naprawdę jej potrzebują - informuje asp. szt. Monika KaletaKaleta z dolnośląskiej policji.
Czytaj także: Matura 2020. Wrocław. Tak wygląda w liczbach
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.