Dolny Śląsk. Olbrzymi labirynt na polu. To nie UFO, tylko uczczenie Święta Kukurydzy
W Pisarzowicach koło Lubania oczy cieszy niesamowity widok. Powstał tam 3-hektarowy labirynt w kukurydzy. Do jego wnętrza nie prowadzi żadne wejście. To unikatowy pomysł rolników.
28.07.2020 09:43
Z lotu ptaka labirynt prezentuje się niezwykle okazale. Pomysł ma być uczczeniem Święta Kukurydzy. Jak przekonuje rolnik i prezes Dolnośląskiej Leszek Grala, kukurydza została zasiana w taki sposób celowo, aby zwrócić uwagę na rolników i nieco zmienić ich obraz w oczach społeczeństwa. - Postanowiliśmy pokazać rolnictwo z nieco innej strony, nie tylko przez pryzmat tych kurzących ciągników, kombajnów, rolnika chodzącego w gumiakach - powiedział w "Radiu Wrocław".
- Gdyby ta kukurydza została posiana normalnie, nikt nie zwróciłby na to uwagi i nie wiedziałby, że rolnicy z tego żyją. A tak, wzbudziło to ogromne zainteresowanie - przekazał Grala wrocławskiej stacji. - Teorii spiskowej nie było, nie było UFO. To jest nasz wymysł. Dzisiejsze technologie i maszyny pozwalają na sianie w kółko - wyjaśnił.
Dolny Śląsk. Olbrzymi labirynt na polu. To nie UFO, tylko uczczenie Święta Kukurydzy
Labirynt ma zostać udostępniony dla zwiedzających we wrześniu, kiedy kukurydza osiągnie 3 metry wysokości. - Nie chcemy kojarzyć się tylko z kurzem kombajnów, zapachem nawozu i drogami zapchanymi sprzętem rolniczym. Chcemy pokazać, że rolnictwo to coś więcej - powiedział rolnik, Robert Nachodko.
- Pomysł został zrealizowany w następujący sposób: labirynt został wytyczony w formie pierwszego okręgu, następnie ciągnik to obsiał dookoła, nastąpiły przecięcia. Później rozrysowanie tego, przecięcie kilkudziesięciu czy kilkuset roślin umożliwiające przechodzenie do celu do środka wyjaśnił Leszek Grala, na którego polu powstał obiekt.
Rolnicy prosząc by nie niszczyć i nie rozdeptywać obiektu przed oficjalną inauguracją.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.