Dolny Śląsk. Koronawirus. Ksiądz chory, w kilku wioskach kwarantanna
Ognisko zakażenia we wsi Koczurki pod Trzebnicą - 43-letni kapłan zaraził się najprawdopodobniej w czasie wykonywania swojej posługi. W święta trafił do szpitala. Kościół zamknięto, a parafianie zostali poddani izolacji.
15.04.2020 10:25
Jak informuje Radio Eska Wrocław, ksiądz nadal przebywa w szpitalu zakaźnym przy ulicy Koszarowej we Wrocławiu. Jego stan jest dobry. Według Czesława Janusiaka, dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Trzebnicy, ocena sytuacji i identyfikacja ogniska zakażenia nie była łatwa. - Musieliśmy ustalić, gdzie ten ksiądz przebywał w ostatnich dniach, do kogo dotarł i kto mógł mieć z nim kontakt. Chodzi o około 30 osób z Koczurek i okolicznych miejscowości, które zostały objęte kwarantanną. Pobrano od nich także próbki do badań, na wyniki w tej chwili czekamy - powiedział stacji dyrektor sanepidu.
##
Koronawirus. Kościół zamknięty
Ze świątyni w Koczurkach, kościoła pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny, wierni nie będą mogli korzystać przez najbliższe dwa tygodnie. Archidiecezja Wrocławska wyznaczyła na użytek parafian z okolic trzebnicką bazylikę - tam też mogą oni załatwić wszystkie sprawy związane m.in. z pogrzebami.
Parafia w Koczurkach liczy około 3 tysięcy wiernych z północno-zachodniej części gminy Trzebnica. Należą do niej mieszkańcy z Biedaszkowa Małego, Biedaszkowa Wielkiego, Brzezia, Domanowic, Jaźwin, Komarówka, Komorowa, Koniowa, Koniowa Małego, Masłowca, Przeborowa, Ujeźdźca Małego i Ujeźdźca Wielkiego.