Dolny Śląsk. Dzielne dziewczynki w akcji. Nie były obojętne widząc pobicie i kradzież

Jak informuje dolnośląska policja, przed kilkoma dnami na terenie Dzierżoniowa doszło do ataku na jednego z mieszkańców miasta. Agresywny napastnik rzucił mężczyznę na ziemię, przygniótł nogą. Następnie był on kopany po całym ciele przez 50-latka, który nie tylko spowodował spory uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego, ale też zabrał mu dokumenty oraz portfel, w którym znajdowało się 1800 zł.

Ofiara napadu doznała poważnych obrażeń twarzy i dłoni. Świadkami tego zdarzenia były dwie małe dziewczynki, które akurat znajdowały się w okolicy. 12- i 14-latka nie przestraszyły się i postanowiły wezwać policję, telefonując na numer alarmowy.

Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia po kilku minutach, już po tym jak sprawca napadu uciekł w nieznanym kierunku. Sprawna praca mundurowych pozwoliła jednak na schwytanie napastnika. Co więcej, udało się też odzyskać większą część skradzionych pieniędzy, co bez wątpienia ucieszyło obrabowanego i pobitego mężczyznę.

Dzierżoniowska policja była pod wrażeniem postawy dwóch młodych dziewczynek. Dlatego też zastępca komendanta powiatowego, mł. insp. Monika Kudła-Myślicka osobiście podziękowała im za pomoc w schwytaniu 50-letniego mężczyzny. 12- i 14-latka zostały też wynagrodzone za swoją odwagę specjalnymi maskotkami. Otrzymały bowiem na pamiątkę Komisarza Lwa.

Natomiast zatrzymany mężczyzna, za pobicie i kradzież, odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: Wrocław. Piesza pielgrzymka na Jasną Górą inna niż zwykle. Wszystko przez koronawirusa

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.