Antyszczepionkowcy pozywają Wrocław. "Łamane są tu nasze prawa"

Od stycznia 2020 roku do wrocławskich żłobków trafiają tylko dzieci zaszczepione.

Tak stanowi uchwała podjęta przez radnych miasta Wrocław. Nie była ona podważona ani decyzją wojewody dolnośląskiego ani radnych PiS, choć przyznać trzeba, że uwagi dotyczące dyskryminacji padły w trakcie dyskusji nad projektem uchwały.

Jak donosi "Gazeta Wyborcza", antyszczepionkowcy wreszcie zareagowali. Oburzeni decyzją radnych złożyli pozew do Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.

Czytaj też: Liderka antyszczepionkowców skazana. Pomówiła znanego lekarza

Swoją decyzję antyszczepionkowcy argumentują łamaniem ich elementarnych praw do korzystania z dóbr publicznych. "Uchwała przez obowiązkowe szczepienia utrudnia nam zapisanie dziecka do żłobka" - uzasadniają poszkodowani i dodają, że wymaganie poświadczenia o odbytych przez ich dzieci szczepieniach, jest bezpodstawne i narusza zasady RODO.

Zanim sprawa trafi jednak pod sędziowski młotek, wniosek musi przejść przez miejską komisję skarg, wniosków i petycji. Jak zapewniają radni, wniosek przepuszczą i problem rozstrzygnie sąd.

Za utrzymaniem uchwały w mocy będzie optowała Joanna Nyczak, dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych we Wrocławiu. Jak twierdzi, sąd nie ma podstaw do stwierdzenia nieważności uchwały. W jej opinii obowiązek szczepień wynika z przepisów prawa i jest egzekwowany w trybie administracyjnym.

Nyczak tłumaczy, że odwoływanie się obywateli tylko do praw jest samo w sobie bezzasadne Przypomina, że poza prawami są też obowiązki, a wśród nich znajduje się właśnie zapewnienie dziecku obowiązkowych szczepień. Jak dodaje, odwoływanie się do RODO również nie ma podstaw w prawie, ponieważ żłobki mają prawo do przetwarzania danych osobowych w związku z przeprowadzaną rekrutacją, a miasto ma prawo do informacji o zdrowiu kandydata do żłobka.

Już w czwartek do Wrocławia mają przyjechać liderzy antyszczepionkowców. Wśród nich pojawi się Justyna Socha, szefowa stowarzyszenia STOP NOP oraz społeczna asystentka posła Grzegorza Brauna z Konfederacji.

Z Sochą przyjechać ma także związany z antyszczepionkowcami Piotr Jawornik, który w wyborach do Sejmu startował z list Konfederacji. Oboje nawołują do pojawienia się na sesji, podczas której radni zdecydują o wysłaniu wniosku do sądu. Po sesji ma odbyć się otwarte spotkanie z rodzicami dzieci.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Czytaj też: Justyna Socha prawomocnie skazana za pomówienie lekarza. Zapowiada odwołanie

Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!