Trwa ładowanie...

Wrócili z niewoli. Kadyrow odmówił spotkania z żołnierzami

Ramzan Kadyrow wezwał swoich żołnierzy, którzy wrócili z ukraińskiej niewoli, aby wrócili na front. Przywódca Czeczenii odmówił także spotkania z nimi. Na tym jednak nie koniec absurdów.

Przywódca Czeczenii Ramzan KadyrowPrzywódca Czeczenii Ramzan KadyrowŹródło: PAP EPA
d4jgqyg
d4jgqyg

Przywódca Czeczenii przekazał za pośrednictwem Telegrama, że pięciu bojowników czeczeńskich wróciło dziś do Groznego z niewoli ukraińskiej.

"Dziennikarze pytali mnie, co o tym sądzę. Uważam, że czeczeński żołnierz nie powinien mieć powodu, by dać się schwytać. Wymówki mogą być różne, ale tak czy inaczej, wojownik musi udowodnić, że nie miał innego wyboru. I musisz to udowodnić, wracając na linię frontu" - napisał Ramzan Kadyrow. Czeczeński bojownik dodał, że to właśnie dlatego nie spotkał się z żołnierzami, którzy wrócili z niewoli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Ukraina nie może na to pozwolić. Gen. Drewniak wskazał, co pomoże w kontrofensywie

Ramzan Kadyrow o żołnierzach, którzy wrócili z niewoli

Zdaniem Kadyrowa żołnierze, którzy wrócili z niewoli, powinni udowodnić, że nie unikali walki i nie bali się spotkać z wrogiem oraz nie szukali okazji, aby złożyć broń i bronić się przed kulami. Wcześniej podkreślił, że jest to sprawa honoru nie tylko wojownika, ale całej jednostki.

d4jgqyg

"Przykładem był Kirgiz Musikhanov, który został ranny, schwytany, ale wrócił, wyleczył rany i ponownie wszedł w wir walk w ramach sił specjalnych Achmatu, wykazując dobre wyniki" - kontynuował swój wywód Kadyrow.

Na końcu przywódca oznajmił jednak, że niewola nie jest przestępstwem i cieszy się z tego, że żołnierze przeżyli. "Na godzinę przed schwytaniem porozumieli się przez radio i poinformowali, że kończy im się amunicja. Ale każdy wojownik musi nie tylko strzelać losowo, ale przemyśleć każdy strzał, dbać o każdy nabój" - napisał.

Czeczeński przywódca pozwolił sobie na to, aby przyznać się do tego, że to także jego wina, że żołnierze niebyli odpowiednio przygotowani do tej sytuacji. "Ale teraz chłopaki mają szansę udowodnić sobie, swoim towarzyszom, dowódcy i całemu krajowi, że był to krok wymuszony" - oświadczył Ramzan Kadyrow.

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Źródło: Telegram

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4jgqyg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d4jgqyg
Więcej tematów