Reputacja elitarnej rosyjskiej jednostki "pogrzebana". Dosłownie

Reputacja elitarnej rosyjskiej jednostki "pogrzebana". Dosłownie

Reputacja elitarnej jednostki "pogrzebana". Dosłownie
Reputacja elitarnej jednostki "pogrzebana". Dosłownie
Źródło zdjęć: © PAP, Telegram
Mateusz Czmiel
10.04.2023 19:50, aktualizacja: 10.04.2023 21:16

"Reputacja najlepszego pułku rosyjskich spadochroniarzy została pochowana" - pisze rosyjski oddział BBC. Chodzi o jednostkę, która na początku rosyjskiej inwazji próbowała zdobyć Kijów. Z ok. 1,2 tys. żołnierzy na froncie zostało ich zaledwie 400. Była jedną z najbardziej elitarnych jednostek, a jej żołnierze odpowiadali za śmieć tysięcy ukraińskich żołnierzy.

Kostroma (miasto obwodowe w Rosji, port nad Wołgą) jest jednym z miejsc, w których widoczne są skutki wojny w Ukrainie dla Rosji. To z tego miasta wywodzi się słynny pułk, który stanął na czele głównych bitew podczas inwazji Kremla na sąsiednie państwo.

BBC Newsnight krótko po rosyjskiej inwazji na Ukrainę rozpoczęło śledztwo w sprawie 331. pułku Spadochronowego Gwardii, często określanego jako Kostromski Pułk Spadochronowy. "Ten przykład pokazuje cenę, jaką Rosja płaci za inwazję" - pisze BBC. Zginęło już 94 "elitarnych" spadochroniarzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rzeczywista liczba ofiar śmiertelnych 331. pułku jest prawdopodobnie znacznie wyższa. Dane podane przez BBC, opierają się na ogólnodostępnych informacjach pochodzących głównie z sieci społecznościowych.

"Biorąc pod uwagę ciężko rannych lub wziętych do niewoli, można przypuszczać, że wojna w Ukrainie kosztowała pułk życie kilkuset żołnierzy" - podaje BBC. Stacja publikuje zdjęcia grobów kilku z nich.

Groby rosyjskich żołnierzy z 331. pułku
Groby rosyjskich żołnierzy z 331. pułku © BBC

Prowadzili szturm na Kijów

BBC skupiła się właśnie na tym pułku, ponieważ to oni w lutym 2022 roku przeprowadzali szturm na Izium czy Kijów. Potem grupa pojawiła się w okolicach Chersonia, a następnie wycofano ją do Donbasu. Z liczącego 1000-1200 żołnierzy pułku, obecnie na froncie przebywa zaledwie od 300 do 400 żołnierzy.

W kilku rosyjskich miastach garnizonowych żony i matki publikują swoje zdjęcia w wojskowych mundurach. Matka poległego spadochroniarza z 331. pułku ze łzami w oczach wspomina "Wielką Ojczyznę" i dodaje: Mam nadzieję, że o naszych chłopcach będą pisać.

Matka poległego spadochroniarza z 331. pułku
Matka poległego spadochroniarza z 331. pułku© Telegram

Reputacja pułku pochowana na cmentarzu

"Wojna o pułk trwa. O wpływie walk na ludność ukraińską nie dowiecie się z rosyjskich środków masowego przekazu – nie ma też relacji z oskarżeniami o zbrodnie wojenne" - podkreśla BBC.

331. pułk został oskarżony o zabicie setek ukraińskich żołnierzy podczas walk w 2014 roku. "Dla wielu Ukraińców ostatnie rosyjskie straty są po prostu dowodem na to, że dostają to, na co zasłużyli" - czytamy.

Jak podkreśla BBC, na cmentarzu kostromskim znajduje się wiele świadectw o cenie niepowodzenia inwazji. Jak czytamy w materiale, "pochowana jest tam również reputacja pułku 'najlepszego z najlepszych' – i jego marzenia o łatwym zwycięstwie".

Przeczytaj także:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także