PolskaWróblewski przepadł w Senacie. Lawina komentarzy

Wróblewski przepadł w Senacie. Lawina komentarzy

Senat odrzucił kandydaturę Bartłomieja Wróblewskiego na Rzecznika Praw Obywatelskich. Choć taka decyzja Izby Wyższej nie jest zaskoczeniem, to wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.

Wróblewski przepadł w Senacie. Lawina komentarzy
Wróblewski przepadł w Senacie. Lawina komentarzy
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski
Maciej Zubel

W czwartkowym głosowaniu Wróblewskiego poparło 48 senatorów, a przeciw było 49. Wstrzymały się dwie osoby.

Wróblewskiego poparli wszyscy senatorowie z PiS (48). Przeciw zagłosowało 41 senatorów Koalicji Obywatelskiej, po dwóch z PSL, Lewicy i Koła Senatorów Niezależnych, a także jeden senator Polski 2050 oraz jeden niezrzeszony. Dwóch senatorów wstrzymało się od głosu: senator niezależna Lidia Staroń oraz senator PSL Jan Filip Libicki. Głosu nie oddał senator KO Robert Dowhan.

Lawina komentarzy w mediach społecznościowych

Wyniki głosowania szybko doczekały się wielu komentarzy posłów, samorządowców i publicystów.

Zadowolenia nie krył Tomasz Trela z Lewicy. "Szkodnik Wróblewski przepadł. Demokratyczna Koalicja w Senacie działa i działać będzie" - napisał na Twitterze.

Z kolei posłanka Wanda Nowicka przypomniała rolę Wróblewskiego w zaostrzeniu prawa do przerywania ciąży w Polsce. Był on jednym z autorów wniosku do TK ws. zmiany przepisów aborcyjnych.

"Osoba która doprowadziła do prawie całkowitego zakazu aborcji i naraziła kobiety na tortury i nieludzkie traktowanie nie ma kwalifikacji moralnych, by pełnić ten ważny urząd" - napisała.

Grzegorz Schetyna z kolei napisał, że w Sejmie również opozycja powinna współpracować tak, jak to ma miejsce w Senacie. - Dobra i oczekiwana decyzja Senatu ws. kandydatury Wróblewskiego na Rzecznika Praw Obywatelskich. Pakt Senacki działa i pokazuje polityczną skuteczność. Ta współpraca musi przełożyć się także na prace Sejmu. Wtedy opozycja zacznie wygrywać. Wspólnie i odpowiedzialnie - oświadczył były lider Platformy Obywatelskiej.

Inny członek PO, Michał Szczerba, podkreślił z kolei, że kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich nie powinien być czynnym politykiem. "Czas na osobę z dorobkiem naukowym i prawniczym. Spoza parlamentu i polityki" – stwierdził.

Nie bez echa przeszła też postawa Jana Filipa Libickiego i Lidii Staroń, którzy wstrzymali się od głosu.

"Lidia Staroń tym głosowaniem nad kandydaturą Bartłomieja Wróblewskiego na RPO wysyła dość czytelny sygnał w stronę PiS. Najczęściej to jej nazwisko pada w kontekście kandydatury w kolejnej rundzie" - napisał dziennikarz Tomasz Żółciak.

Wynik Senackiego głosowania spowodował też komentarze niektórych samorządowców. Zadowolenia nie krył prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, który nazwał Wróblewskiego "partyjnym funkcjonariuszem".

Wybór następcy Adama Bodnara

To była już czwarta próba wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich. Dwukrotnie o urząd RPO walczyła kandydatka opozycji Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, lecz nie uzyskała poparcia. Następnie akceptacji Senatu nie otrzymał Piotr Wawrzyk, wiceszef MSZ i poseł PiS. Bartłomiej Wróblewski jest również posłem partii rządzącej, autorem budzącego kontrowersje wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, który ograniczył prawo do aborcji ze względu na ciężką wadę płodu.

We wrześniu zeszłego roku upłynęła kadencja Adama Bodnara na tym stanowisku.

Teraz na to stanowisko został wybrany przez Sejm poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski. Szanse na sukces od początku były bliskie zeru. Platforma Obywatelska od początku deklarowała, że nie poprze tej kandydatury.

Zobacz też: raport NIK obciążył PiS. Poseł od Ziobry ostro zaatakował Budkę

Źródło: Twitter.com

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (118)