Wróblewski: "PiS przedstawia listy. Kaczyński stawia na wewnętrzną rywalizację" [OPINIA]
Widać, że Prawo i Sprawiedliwość szykuje się na mecz o wszystko. Jarosław Kaczyński postanowił postawić na kandydatów sprawdzonych. Partia przedstawiły listy wyborcze, które mogą być określane jako "listy śmierci". Każdy ma "gryźć trawę", a prezes wymusza "wewnętrzną" rywalizację między kandydatami PiS.
- Zawsze powtarzałem prezesowi Kaczyńskiemu, że trzeba wystawić takie listy śmierci. Czyli takie, na których każdy rywalizuje o mandat. Nie ma, poza "jedynkami", pewniaków - mówił w Radiu Warszawa kilka godzin przed przedstawieniem list wyborczych PiS Jarosław Gowin.
Jak podkreślał wicepremier, "nikt nie może czuć się bezpieczny". - Nie dopuszcza się do takich sytuacji, że jest poseł z jakiegoś powiatu i on nie wpuszcza na listę konkurentów z tego samego powiatu. Dzisiaj mogę powiedzieć, że te listy skupiają przytłaczającą większość najsilniejszych polityków Zjednoczonej Prawicy. To listy bardzo mocne i to jeden z warunków dobrego wyniku - wyjaśniał minister kultury.
CZYTAJ TEŻ: Wybory parlamentarne 2019. Są listy PiS
Rodzina jest najważniejsza
Nie sposób się z Gowinem nie zgodzić. Jarosław Kaczyński - podobnie, jak przy okazji wyborów europejskich - postanowił ułożyć listy wyborcze tak, by wymusić na swoich politykach rywalizację i maksymalne zmobilizowanie sił w kampanii. Nikt nie może czuć się pewnie, każdy ma pracować na sukces całej partii.
Również... krewni najważniejszych polityków w państwie. Z list PiS do Senatu startują bowiem ojcowie prezydenta i premiera: prof. Jan Duda oraz Kornel Morawiecki (co ciekawe, z Podlasia).
I można się spodziewać, że mandaty senatorskie obejmą. Ojciec Andrzeja Dudy już wcześniej wszedł do polityki: został radnym do sejmiku województwa małopolskiego. W ostatnich wyborach profesor AGH w Krakowie uzyskał najlepszy wynik w wyborach do sejmiku. Na Jana Dudę głosowało ponad 50 tysięcy osób, co dało mu wtedy aż 17,37 proc. wszystkich głosów. To ma być jeden z istotniejszych potencjałów personalnych list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.
Prawdopodobnie to pierwsza taka sytuacja na świecie, kiedy ojcowie głowy państwa i szefa rządu startują z jednej listy wyborczej i - co więcej - mogą zostać senatorami w czasie, gdy ich synowie pełnią najważniejsze funkcje w państwie. Jarosław Kaczyński dokonał tym samym czegoś bezprecedensowego.
Atakował dziennikarzy, ukrywał prawdę, startuje
Prezesowi udało się też ściągnąć na listy byłych polityków PO: jak kandydat do Senatu Lech Jaworski czy kandydaci na posłów: Arkadiusz Litwiński w Szczecinie i Andrzej Gut-Mostowy na Podhalu.
Z Warszawy wystartuje z ostatniego, a więc paradoksalnie atrakcyjnego miejsca na liście, Dominika Chorosińska, aktorka znana z "M jak miłość". Dziś radna.
Na listach są też powroty: z samorządu do polityki "centralnej" chce wrócić Bogdan Pęk, były poseł i senator PiS, ojciec wicemarszałka Senatu Marka Pęka. Do polityki wraca także Zbigniew Girzyński (nr 10 na liście w Toruniu), niegdyś jeden z najbardziej medialnych polityków partii Kaczyńskiego.
Około 60 proc. osób z list PiS w nadchodzących wyborach parlamentarnych to aktywni samorządowcy - od radnych, przez burmistrzów, po wojewodów (Dariusz Drelich, Zdzisław Sipiera). Są wśród nich także postaci kontrowersyjne: jak radny szczeciński Dariusz Matecki, który ukrywał swoją pracę w resorcie sprawiedliwości, jednocześnie aktywnie działając w kampanii wyborczej Patryka Jakiego w Warszawie.
Najciekawsze nazwiska
Prezes PiS Jarosław Kaczyński otwiera tradycyjnie listę w Warszawie. Znaleźli się na niej również szef MSWiA, koordynatora służb specjalnych Mariusz Kamiński, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, a także wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Premier Mateusz Morawiecki będzie liderował w okręgu katowickim, za nim na liście znaleźli się m.in. wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik i poseł Jerzy Polaczek.
Szef MON Mariusz Błaszczak jest liderem w okręgu podwarszawskim, a "dwójką" rzecznik PiS Anita Czerwińska.
W okręgu legnickim liderem PiS jest wiceprezes ugrupowania Adam Lipiński. Za nim znajdzie się nowa marszałek Sejmu Elżbieta Witek, a pierwszą trójkę zamknie wiceminister edukacji narodowej Marzena Machałek. W Wałbrzychu na pierwszym miejscu znalazł się szef KPRM Michał Dworczyk, a za nim posłowie: Ireneusz Zyska (były polityk Kukiz'15) i Wojciech Murdzek. Liderką listy w okręgu wrocławskim jest posłanka i kandydatka PiS na prezydenta Wrocławia Mirosława Stachowiak-Różecka, a na kolejnych miejscach znaleźli się wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak oraz poseł Jacek Świat.
W Bydgoszczy liderami PiS będą obecni parlamentarzyści: Tomasz Latos, Łukasz Schreiber, Piotr Król, Bartosz Kownacki. W Toruniu - minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, a za nim znaleźli się posłowie: Krzysztof Czabański (szef Rady Mediów Narodowych) i wiceszefowa MEN Iwona Michałek.
Lubelską listę otwiera młody wiceszef MSWiA Sylwester Tułajew, za nim znaleźli się wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, posłanka Gabriela Masłowska, wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń. Na ostatnim miejscu tej listy znalazł się rzecznik resortu sprawiedliwości Jan Kanthak, który - co ciekawe - jest radnym... z Gdańska.
W Chełmie lideruje wicepremier Jacek Sasin. Na dalszych miejscach znaleźli się m.in. wiceszef resortu sprawiedliwości Marcin Romanowski, wiceminister finansów Leszek Skiba, wicemarszałek województwa lubelskiego Dariusz Stefaniuk czy wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk.
W Zielonej Górze "jedynką" został poseł Marek Ast, a za nim znalazł się wojewoda lubuski Władysław Dajczak i poseł Jerzy Materna. Liderem łódzkiej listy został wicepremier, szef resortu kultury Piotr Gliński. Na kolejnych miejsca znaleźli się wojewoda łódzki Zbigniew Rau oraz poseł PiS i pełnomocnik rządu ds. partnerstwo publiczno-prywatnego Waldemar Buda. W Piotrkowie Trybunalskim listę otwiera b. szef MON i wiceprezes PiS Antoni Macierewicz, a za nim znalazł się wicemarszałek woj. łódzkiego Grzegorz Wojciechowski. Kolejne miejsca przypadły m.in. posłom Robertowi Telusowi i Annie Milczanowskiej.
W Sieradzu pierwsze miejsce przypadło Joannie Lichockiej, a za nią znaleźli się m.in. dotychczasowi posłowie: Piotr Polak, Beata Mateusiak-Pielucha, Marek Matuszewski czy Krzysztof Ciebiada. Szóste miejsce w tym okręgu przypadło Tomaszowi Rzymkowskiemu, który niedawno odszedł z Kukiz'15 i wstąpił do klubu PiS.
Gowinów dwóch
W Chrzanowie listę otwiera b. rzecznik rządu w gabinecie Beaty Szydło - Rafał Bochenek. W Krakowie liderką została posłanka Małgorzata Wassermann. Kolejne miejsca przypadło szefowi klubu PiS, wicemarszałkowi Sejmu Ryszardowi Terleckiemu, ministrowi infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi. Ostatnie miejsce na liście zajmuje wicepremier, szef Porozumienia Jarosław Gowin. Co ciekawe, z list PiS startuje... jeszcze inny Jarosław Gowin (nr 12 w Bielsko-Białej), nie mający nic wspólnego z obecnym wicepremierem (oprócz tego, że jest w tej samej partii).
W Nowym Sączu zestawienie otwiera poseł Arkadiusz Mularczyk, szef zespołu ds. reparacji. Na liście znalazła się również Elżbieta Zielińska, która niedawna odeszła z Kukiz'15.
W Tarnowie liderką została członkini zarządu województwa małopolskiego Anna Pieczarka, która zdobyła świetny wynik w wyborach samorządowych. Na kolejnych miejscach znaleźli się: wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko oraz posłowie: Michał Wojtkiewicz i Urszula Rusecka. Z okręgu startował będzie też b. poseł Kukiz'15 Norbert Kaczmarczyk.
Płocką listę otwiera szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski, a za nim poseł Maciej Małecki, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik. Z okręgu wystartuje też poseł Marek Opioła, wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski czy warszawski radny Jacek Ozdoba, wykluczony z Porozumienia, obecnie bezpartyjny.
Liderem w Radomiu został szef gabinetu premiera Marek Suski, a za nim jest wicerzecznik ugrupowania, dyrektor biura Jarosława Kaczyńskiego Radosław Fogiel (to dla niego awans o kilka miejsc na liście, z właściwie pewnym sejmowym mandatem) i posłanka Anna Kwiecień. W Siedlcach "jedynkę" dostał minister energii Krzysztof Tchórzewski, a za nim znaleźli się: szef resortu środowiska Henryk Kowalczyk, poseł Arkadiusz Czartoryski oraz minister cyfryzacji Marek Zagórski. Mamy zatem startujących z jednego okręgu aż trzech ministrów.
W Opolu na czele listy znalazła się wicewojewoda Violetta Porowska, a za nią posłanka Katarzyna Czochara. "Jedynką" w Krośnie jest b. marszałek Sejmu Marek Kuchciński, "dwójką" minister w KPRM, pełnomocnik ds. dialogu międzynarodowego Anna Schmidt-Rodziewicz. Liderem rzeszowskiej listy jest szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski, a "dwójką" wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, na trzecim miejscu jest posłanka Józefa Hrynkiewicz.
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski jest liderem w okręgu białostockim, na kolejnych miejscach znaleźli się wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński oraz wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. W Gdańsku na czele znalazł się wiceminister kultury Jarosław Sellin, a "dwójka" przypadła szefowi klubu radnych PiS w gdańskiej Radzie Miasta Kacprowi Płażyńskiemu.
Rzecznik rządu z "trójką"
W Gdyni liderem jest poseł i szef komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała. Na kolejnych miejscach znaleźli się poseł Aleksander Mrówczyński oraz rzecznik rządu Piotr Müller. Na liście widnieją też nazwiska wiceministra rolnictwa Ryszarda Zarudzkiego, czy posłanka koła poselskiego Wolni i Solidarni Małgorzaty Zwiercan.
W Bielsku-Białej liderami zostali wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed, wiceminister inwestycji i rozwoju Grzegorz Puda oraz poseł Kazimierz Matuszny. W Częstochowie - wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński oraz posłowie: Lidia Burzyńska i Mariusz Trepka. W Gliwicach - szefowa MRPiPS Bożena Borys-Szopa oraz posłowie: Wojciech Szarama i Piotr Pyzik.
W Rybniku listę otwiera b. europoseł Bolesław Piecha, a kolejne miejsca zajmują minister ds. pomocy humanitarnej Michał Woś, poseł Czesław Sobierajski i wiceminister energii Adam Gawęda. W Sosnowcu "jedynkę" ma posłanka Ewa Malik, a kolejne miejsca posłowie: Waldemar Andzel i Robert Warwas.
Szef resortu sprawiedliwości, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro otwiera listę w Kielcach. Na kolejnych miejscach znaleźli się wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka i poseł Krzysztof Lipiec. Z okręgu kieleckiego startować mają też wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk, posłowie Dominik Tarczyński, Sylwester Chruszcz czy wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek.
W Elblągu na czele jest poseł Leonard Krasulski - "stary polityczny druh" Kaczyńskiego, któremu "Fakt" "wyciągnął" działalność w Ludowym Wojsku Polskim. W Olsztynie liderem jest podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Wojciech Maksymowicz, a za nim posłanka Iwona Arent i wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki. W Kaliszu listę otwierają posłowie Jan Dziedziczak, Tomasz Ławniczak i Jan Mosiński. W Koninie lideruje wojewoda Zbigniew Hoffmann, a za nim są posłowie Witold Czarnecki i Zbigniew Dolata.
Liderką poznańskiej listy została minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, a kolejne miejsce przypadło posłowi Tadeuszowi Dziubie, a "trójką" został wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk. Wieloletni parlamentarzysta i lekarz z Kołobrzega Czesław Hoc otwiera listę w okręgu koszalińskim, "dwójkę" ma wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker, a "trójką" została wiceminister środowiska Małgorzata Golińska. W Szczecinie "jedynką" został minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, a na kolejnych miejscach znaleźli się posłowie Leszek Dobrzyński i Artur Szałabawka. Na ostatnim miejscu na tej liście znalazł się wiceszef MEN Maciej Kopeć.
Prezes docenia
Inne ciekawostki? Np. wiceminister Adam Andruszkiewicz (kiedyś w Kukiz'15) na 10. miejscu w Białymstoku. Szef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz wylądował dopiero na 5. miejscu w Krośnie (choć to awans o dwa miejsca). Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł jest nr 30 w Rzeszowie. A latająca z marszałkiem Kuchcińskim posłanka Krystyna Wróblewska (i chwaląca się tym w sieci) znalazła się na miejscu 5. na tej samej liście. 5. miejsce w Gdyni ma też Małgorzata Zwiercan (kiedyś Kukiz'15 oraz Wolni i Solidarni), znana z głosowania "na cztery ręce" na sali plenarnej Sejmu za Kornela Morawieckiego.
Dalekie miejsce otrzymał dość zaskakująco Dominik Tarczyński. Jest dopiero 15. na liście w Kielcach, co absolutnie nie gwarantuje miejsca w Sejmie (ale po Brexicie Tarczyński i tak zostanie europosłem). W Poznaniu numerem 5 został Tadeusz Zysk, właściciel potężnego wydawnictwa. Do Senatu z Krakowa zaś wystartuje Krzysztof Mazur, 37-letni były prezes Klubu Jagiellońskiego. Z Sejmu do Senatu chce przenieść się wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz (okręg 50.). Do Sejmu wystartuje także syn europosłanki i byłej minister Beaty Kempy, Cezary (19. na liście wrocławskiej). Numerem 4 na tej samej liście został syn Ryszarda Czarneckiego, Przemysław.
Nazwiska na listach PiS są mocne, sprawdzone, znane w swoich okręgach, a rewolucji raczej nie widać. Samymi nazwiskami jednak - jak wiadomo - wyborów się nie wygra. Zwłaszcza, że opozycja na pewno nie odpuści. Choć wciąż układa listy. PiS ma to już za sobą. Dlatego dziś to Jarosław Kaczyński ma przewagę.
Michał Wróblewski dla WP OPINIE
Źródło: PAP