Wprowadzenie związków partnerskich jest możliwe? Tak. Padła deklaracja
Wielu Polaków bardzo by chciało, żeby zaczęła znów rządzić Platforma. Czym się zajmą politycy PO, gdy tak się stanie? Padła pewna deklaracja.
21.09.2017 | aktual.: 21.09.2017 15:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Jeśli Platforma Obywatelska wróci do władzy, to będę dążył do tego, żeby jak najszybciej wprowadzić związki partnerskie - zapowiedział poseł PO Rafał Grupiński.
Dodał, że jego ugrupowanie zmieni także podstawy programowe, po przeprowadzonej przez szefową MEN reformie edukacji.
- Mogę ze swojej strony powiedzieć, jako konserwatywny liberał, że oczywiście będę dążył do tego, żebyśmy to jak najszybciej - po przejęciu władzy - przeprowadzili z myślą też o wielu, wielu związkach partnerskich heteroseksualnych - zapewnił w radiu TOK FM.
Znów zmiany w szkołach?
Wskazał również, że PO - jeśli wygra wybory - zmieni podstawy programowe po przeprowadzonej przez szefową MEN Annę Zalewską reformie edukacji. - Program absolutnie będzie uwspółcześniony, przede wszystkim zostanie wyprowadzony z powrotem z XIX-wiecznych, takich zacofanych ram - zaznaczył Grupiński.
Polityk PO podkreślił, że jego ugrupowanie opowiada się za powrotem do gimnazjów, ale - jak zwrócił uwagę - trzeba będzie odpowiedzieć na pytanie, "na jakim etapie jest likwidacja całej tej struktury, żeby nie robić kolejnego zamieszania przez kolejne dwa lata - strukturalnego i finansowego".
- Trzeba spojrzeć na to racjonalnie z punktu widzenia takich społecznych kosztów - ocenił Grupiński.
Zobacz także: Ubezpieczenie szkolne - fakty i mity
Platforma ma szanse wygrać?
Tymczasem w tej chwili nic nie wskazuje na to, by PO miała duże szanse na wygraną.
Poparcie dla nich spada, a dla PiS rośnie. Tak wynika z najnowszego badania CBOS.
We wrześniu na partię Jarosława Kaczyńskiego zdecydowanych było głosować o 2 punkty procentowe więcej ankietowanych, a na PO - o 1 pkt. mniej w porównaniu do badania z sierpnia.