Polska"Wpost" nie musi przepraszać Elektromisu

"Wpost" nie musi przepraszać Elektromisu

Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił apelację biznesmena Mariusza Ś., który domagał się od tygodnika Wprost przeprosin i odszkodowania.

13.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Sprawa dotyczy artykułu "Wirówka", który ukazał się w tygodniku w lipcu 1997 r. Mariusz Ś. twierdził, że Wprost naruszył jego dobra osobiste. Według biznesmena, tygodnik zasugerował, że Elektromis, z którym Mariusz Ś. jest związany, był przykładem zorganizowanej przestępczości i przykrywką do prania brudnych pieniędzy.

Biznesmen domagał się prawie 2 mln zł odszkodowania i sprostowania. Sąd Okręgowy w Poznaniu w czerwcu ubiegłego roku oddalił powództwo. Dziś Sąd Apelacyjny, do którego biznesmen się odwołał, podtrzymał wyrok poprzedniej instancji. Jak uzasadniał sąd, w artykule faktycznie znalazło się takie stwierdzenie, ale redakcja powołała się na słowa ówczesnego ministra Zbigniewa Siemiątkowskiego. Zdaniem sądu, treść sprostowania, jakiego domagał się biznesmen, nie była więc adekwatna do treści zakwestionowanego fragmentu artykułu.

Pełnomocnik Elektromisu powiedział, że biznesmen prawdopodobnie nie będzie się ubiegał o kasację. (ck)

wprostelektromisapelacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)