Wpadka komisji wyborczej w Warszawie. Wyborca zwrócił uwagę na nieoplombowaną urnę

Wyborcy, którzy przyszli zagłosować do Obwodowej Komisji Wyborczej nr 208 w Warszawie zastali niezaplombowaną w żaden sposób urnę. Dopiero po zwróceniu uwagi, członkowie komisji zareagowali, naklejając stosowne zabezpieczenie.

Wpadka komisji wyborczej w Warszawie. Wyborca zwrócił uwagę na nieoplombowaną urnę
Źródło zdjęć: © East News | Adam STASKIEWICZ
Tomasz Molga

21.10.2018 | aktual.: 21.10.2018 12:36

- Urna była niezaplombowana. Po telefonach do Komisji wyborczej dowiedzieliśmy się, że jest to niezgodne z przepisami. Dopiero po awanturze, została naklejona jedna czerwona naklejka - relacjonuje na Facebooku pani Olga, głosująca w tym lokalu.

Obraz
© Facebook.com | WP

Tymczasem zaplombowanie (ewentualnie opieczętowanie urny wyborczej) to ważna czynność komisji wyborczej przed otwarciem lokalu wyborczego. Przepisy kodeksu wyborczego dokładnie opisują zabezpieczenia urny. Musi być ona zamknięta i zaklejona, w taki sposób, aby wieko szczelnie przylegało do ścianek. Uprzednio komisja powinna sprawdzić, czy wewnątrz nie znajdują się karty do głosowania. Dopiero wtedy można rozpocząć głosowanie.

Wybory samorządowe 2018, trwa głosowanie

Jak poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza w trwających wyborach samorządowych doszło do kilku organizacyjnych wpadek. W Lublinie otwarcie lokalu wyborczego opóźniło sie ze względu na ujawnione ślady włamania. Z kolei w Birczy (woj.podkarpackie) komisja nie mogła rozpocząć pracy ze względu na brak prądu. Jednocześnie policja podała informację o 385 innych naruszeniach przepisów kodeksu wyborczego. Głównie dotyczyły one zakłóceń porządku publicznego i przypadków agitacji politycznej pomimo trwania ciszy wyborczej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (524)