Wpadka BBC. W Rosji dopiero się zdziwią, jak zobaczą tę mapę
Widzowie BBC mogli nie zwrócić uwagi na ciekawy alternatywny wariant geografii Europy i Azji, jaki stacja zaproponowała w swoim programie. Wpadkę szybko wychwycili jednak internauci. "Szczerze mówiąc, myślę, że wiele osób mogłoby być zadowolonych z nowej mapy BBC" - komentowali.
Do zaprezentowania poważnie mijającej się z geograficzną prawdą mapy doszło w stacji BBC. Co ciekawe, w programie, którego tematem były sprawy polityczne.
Na mapie na czerwono prawidłowo zaznaczone zostały zaanektowane przez Rosję tereny Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uwagę natomiast zwracała Polska, która zaznaczona była nie tylko przy zachodniej granicy Ukrainy, ale również na obszarach Rosji.
Wpadka z mapą wzbudziła rozbawienie. "Jestem pewien, że Polska chętnie oddałaby Ukrainie ten czerwony kawałek" - skomentował użytkownik platformy X.
"BBC w formie. Nie wiem, jak reszta świata, ale Polacy i Ukraińcy z pewnością przystaliby na taką sytuację" - dodaje inny komentator.
BBC uznawana jest za jedno z najrzetelniejszych mediów na świecie. Ale wpadka z dwiema Polskami, to nie jest pierwsze potknięcie brytyjskich grafików, pracujących dla stacji.
Polska już kiedyś była bohaterem błędu BBC. W dokumencie "Stadiony nienawiści", przygotowanym przed Euro 2012, stacja zamieściła mapkę Europy z wyraźnie zaznaczoną Polską i Ukrainą, wówczas gospodarzami piłkarskiej imprezy. Z tej grafiki wynikało, że naszym bliskim, graniczącym z nami sąsiadem jest Austria.
Oddaliła się od nas Republika Czech. Ale za to znów powstała w 2012 roku, przynajmniej na chwilę emisji dokumentu, Jugosławia.
Źródło: X