ŚwiatWpadka arabskiego serwisu. Dziennikarze nabrali się na żart z seksbombą w roli głównej

Wpadka arabskiego serwisu. Dziennikarze nabrali się na żart z seksbombą w roli głównej

Brytyjska aktorka i modelka Katie Price, która posługuje się pseudonimem Jordan, zażądała, by Haszymidzkie Królestwo Jordanii zmieniło swoją nazwę i chce odszkodowania do władz tego kraju - oburza się arabski serwis informacyjny al-Rai al-Youm. Jest tylko jedno, małe "ale"... Al-Rai al-Youm zwyczajnie nabrał się na żart o modelce innego, satyrycznego serwisu, i to żart sprzed dwóch lat.

Wpadka arabskiego serwisu. Dziennikarze nabrali się na żart z seksbombą w roli głównej
Źródło zdjęć: © AFP | Max Nash

Wpadkę al-Rai al-Youm zauważyła i opisała na swojej stronie internetowej stacja Al-Arabija.

W 2012 r. satyryczny serwis The Pan-Arabia Enquirer wypuścił tekst o tym, jak Katie Price vel Jordan, pozywa Jordanię-kraj z powodu wykorzystania nazwy, która miała się stać globalną marką modelki. - Nie mogę uwierzyć, że jordańska ludność używa mojego imienia od tak dawna - The Pan-Arabia Enquirer przytaczał zmyśloną wypowiedź Katie Price. Według strony internetowej, modelka dowiedziała się, że istnieje taki kraj jak Jordania, gdy jedna z przyjaciółek jej babci planował tam wyjazd. Serwis powoływał się także na oświadczenie prawników brytyjskiej gwiazdy, którzy mieli twierdzić, że Jordania wykorzystuje sławę ich klientki i wycenili szkody, jaki tym samym spowodowało arabskie państwo na miliard dolarów.

Już dwa lata temu pod żartobliwym tekstem zaroiło się od niewybrednych komentarzy wobec Katie Price. Te najłagodniejsze nazywały ją ignorantką. I to mimo postów części internautów zwracających uwagę, że jest to materiał satyryczny (hasłem The Pan-Arabia Enquirer było wówczas: "Najlepsze źródło zmyślonych wiadomości z Bliskiego Wschodu"; obecnie jest ono inne, ale profil serwisu pozostał niezmieniony).

Na dowcip serwisu z 2012 r. dała się teraz nabrać inna arabska strona internetowa, z założenia informacyjna i opiniotwórcza, al-Rai al-Youm. W niedzielę opublikowała materiał o sporze modelki Jordan i państwa Jordanii.

Nie jest to pierwszy przypadek, gdy media informacyjne wpadają w pułapki stron satyrycznych. Dziennikarzy udało się kilka razy nabrać amerykańskiemu magazynowy "The Onion". Za tym źródłem irańska agencja Fars pisała, że część Amerykanów widziałaby na fotelu prezydenta raczej Mahmuda Ahmadineżada (b. przywódca Iranu) niż Baracka Obamę (czytaj więcej)
. Z kolei chińska "Renmin Ribao" opisywała, jak Kim Dzong Un został wybrany najseksowniejszym mężczyzną na świecie (czytaj więcej)
.

Nie wiadomo tylko czy śmiać się, czy płakać.

Źródła:* Al-Arabija, The Pan-Arabia Enquirer, IAR*.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
jordaninformacjejordania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)