Zagadkowy wpis prezydenta. Mastalerek wyjaśnił, o co chodziło
To była prywatna korespondencja, którą prezydent miał do kogoś wysłać. Nie chciałbym jej komentować - stwierdził Marcin Mastalerek, w programie "Śniadanie Rymanowskiego". Szef prezydenckiego gabinetu był dopytywany o kuriozalny wpis, który szybko zniknął z profilu Andrzeja Dudy.
"Powiedz mu, żeby zapytał swoją żonę, co to znaczy 'mieć jaja'. Ona wie!" - napisał 4 stycznia na swoim oficjalnym profilu na platformie X (dawniej Twitter) prezydent Andrzej Duda. Choć zaskakujący post zniknął po niecałej minucie, zdążył wywołać nie lada zamieszanie w internecie.
"On już wie"
O to, w jaki sposób post "z jajami" znalazł się na oficjalnym profilu prezydenta, prowadzący program "Śniadanie Rymanowskiego" zapytał w niedzielę Marcina Mastalerka.
Szef prezydenckiego gabinetu stwierdził, że była to prywatna korespondencja, którą Andrzej Duda miał "do kogoś wysłać". - To były słowa w prywatnej rozmowie. Nie chciałbym jej komentować. Prezydent to usunął - skwitował Mastalerek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Topnieje liczba chętnych". Plany ws. lekcji religii
Mimo wszystko prowadzący program Bogdan Rymanowski zaczął dopytywać, kogo dotyczył ten wpis, na co współpracownik Dudy wskazał na drugiego gościa w studiu i odparł ze śmiechem: - Myślę, że poseł Fogiel wie, że ta osoba już wie.
- Ja się domyślam, że ten wymieniony we wpisie, to już wie swoje - włączył się do rozmowy wyraźnie rozbawiony Radosław Fogiel z PiS. Zaznaczył przy tym, że "nie ma zielonego pojęcia" o kogo chodzi.
Wyraźnie zdziwiona żartami obu panów posłanka KO Barbara Dolniak zwróciła uwagę, że mimo wszystko "rozmawiamy o najważniejszej osobie w państwie". - Przepraszam, ta formuła żartu... do czego my całą sytuację sprowadzamy? - zapytała zaskoczona.
- Pani uważa, że prezydent nie ma prawa wysyłać prywatnych wiadomości? No pomylił się i co? Ma być sztywniakiem i nie może prywatnie do kogoś napisać? - rzucił Mastalerek. Na co Dolniak odparła, że prywatna korespondencja nie powinna trafiać do przestrzeni publicznej.
Podręcznikowe ułaskawienie
Podczas niedzielnego programu goście Rymanowskiego odnosili się do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Mastalerek powiedział wprost, że prezydent "podręcznikowo ułaskawił" obu i "nie zrobi tego drugi raz".
Dopytywany co w sytuacji, gdy Kamiński i Wąsik po wydaniu werdyktu przez sąd penitencjarny trafią do więzienia i czy prezydent na to pozwoli, polityk wskazał: "Według mojej wiedzy i moich rozmów z prezydentem, nawet jeżeli będą w więzieniu, to prezydent nie ułaskawi po raz drugi, ponieważ ułaskawił ich skutecznie".
Źródło: Polsat News, PAP